Hej dziewczynki!!!
Wracam do gry, upały odeszły więc mogę ruszyć na bieżnię
Jak na początek nie jest źle, choć jak wspomniałam w tytule być może przegram...
Dziś za mną 4,59 km czyli pozostaje do przebiegnięcia 83,42 km
Ha ha, a co tam. Liczy się zabawa, a jest. Dziwnie się czułam gdy nie miałam z czym do Was wpadać. Dietę przy upale i małym dziecku łatwiej utrzymać niż znaleźć moc i czas na aktywność...
Ale mam nadzieję, że najgorsze już za nami...
Teraz poszperam w Waszych pamiętnikach co tam u Was i jak dajecie radę :)
Pozdrawiam Was i mam nadzieję, że do jutra!
Wracam do gry, upały odeszły więc mogę ruszyć na bieżnię
Jak na początek nie jest źle, choć jak wspomniałam w tytule być może przegram...
Dziś za mną 4,59 km czyli pozostaje do przebiegnięcia 83,42 km
Ha ha, a co tam. Liczy się zabawa, a jest. Dziwnie się czułam gdy nie miałam z czym do Was wpadać. Dietę przy upale i małym dziecku łatwiej utrzymać niż znaleźć moc i czas na aktywność...
Ale mam nadzieję, że najgorsze już za nami...
Teraz poszperam w Waszych pamiętnikach co tam u Was i jak dajecie radę :)
Pozdrawiam Was i mam nadzieję, że do jutra!
aisab35
1 sierpnia 2013, 07:55oj ciężko zabrać się za jakiekolwiek ćwiczenia w taką pogodę...ja na razie nawet nie próbuję! pozdrawiam!
Festuca21
31 lipca 2013, 23:27Super, że wracasz do biegania ! Powodzenia ;)