Dawno mnie tu nie było, z pare dni, dlaczego? sama nie wiem, jakoś nie mialam o czym pisac.
Ostatnio mialam takie ciężkie PMS jak nigdy. Bylam cała nabuzowana, wkurzona, nie miła, okropna. wszczególności dla mojej mamy, która nawet przeze mnie sie popłakała. Teraz tego żałuje, zresztą już mi przeszło, i jest ok. Ale powiem wam, że takiego napięcia nigdy nie mialam, normalnie burza z gradami ;((
Ostatnio mialam takie ciężkie PMS jak nigdy. Bylam cała nabuzowana, wkurzona, nie miła, okropna. wszczególności dla mojej mamy, która nawet przeze mnie sie popłakała. Teraz tego żałuje, zresztą już mi przeszło, i jest ok. Ale powiem wam, że takiego napięcia nigdy nie mialam, normalnie burza z gradami ;((
no ale zmieniając temat, ćwicze ostatnio nawet ładnie ;p
np 30min hula hop
45min killera chodakowskiej
10min pośladki mel b
10min nogi mel b
45min killera chodakowskiej
10min pośladki mel b
10min nogi mel b
to taki przykładowy trening, ale ćwiczenia sobie zmieniam, dokładam czasem tiffany, albo brzuch mel b, a hula hop robie codziennie
postnowilam już!
ważenie raz na miesiąc, razem z pomiarem. I do wagi mnie nawet nie ciągnie na szczęście. Nie chcę się rozczarowywać, że nic nie ubyło od ostatniego tygodnia, bo to mi zawsze psuło humor.
*Słodycze jem tylko w sobote i niedziele i to zazwyczaj ciasto mojej mamy. Żadnych pączków, cukierków czy batonów. NIE! a ciasto domowej roboty... wiec chyba źle nie jest :)
ważenie raz na miesiąc, razem z pomiarem. I do wagi mnie nawet nie ciągnie na szczęście. Nie chcę się rozczarowywać, że nic nie ubyło od ostatniego tygodnia, bo to mi zawsze psuło humor.
*Słodycze jem tylko w sobote i niedziele i to zazwyczaj ciasto mojej mamy. Żadnych pączków, cukierków czy batonów. NIE! a ciasto domowej roboty... wiec chyba źle nie jest :)
Mam pytanie : Ostatni posiłek przed treningiem staram sie jeśc 2h wczesniej, wiec ok 16:30, potem trening i jak sie wykąpie jest juz 20:00 i już nic nie jem, bo na noc nie lubię. I mam takie dziwne wrażenie, że jak zjem tak poźno to napewno moj organizm odłoży to w tłuszcz..
Czy myślicie że powinnam jeszcze cos jesc?
Sama nie wiem, doradźcie ..
Czy myślicie że powinnam jeszcze cos jesc?
Sama nie wiem, doradźcie ..
*10dzień picia drożdży
*40 dzien balsamowania całego ciała
Papilotka1990
12 lutego 2014, 15:39też miałam ostatni takie pms, na szczęście to przechodzi, a z tym jedzeniem mam identycznie koło 17 oststni posiłek a potem sie boję coś zjeść;p bardzo ładnaś:P
rynkaa
12 lutego 2014, 13:58ładnie ćwiczysz :) czym się balsamujesz i czy widzisz jakaś różnicę? :)
majka1507
11 lutego 2014, 20:07PODZIWIAM ZA TAK DŁUGI TRENING!!!! JA SPOKOJNIE TYLKO 20 MIN DZIENNIE BO I PO TYM JESTEM WYKOŃCZONA.Z CZASEM BĘDZIE LEPIEJ. POZDRAWIAM SERDECZNIE!!! I PIAĆ O REZULTATACH Z HH.
wdkymys
10 lutego 2014, 22:12pms to bagno nr 1 :P) haha trzymaj sie!:*
agus0709
10 lutego 2014, 21:59Myślę, że powinnaś zjeść coś małego po treningu jednak, by napędzać metabolizm. Jeśli chodzi o PMS.. tragedia, ciesz się, że nie masz tak co miesiąc ! ja tak nie raz mam, a weź się powstrzymuj na każdym kroku by wszystkim wokół nie pozabijać wzrokiem i słowami :/
dola123
10 lutego 2014, 20:05ja często ćwiczę o 21,22 i po jem troszkę jogurtu, niekiedy jogurt z musli ;D
esperanza2014
10 lutego 2014, 19:57Ale jesteś śliczna! :)
dontsaynothing
10 lutego 2014, 18:34I kto tu ładnie ćwiczy :D
OnceAgain
10 lutego 2014, 13:44Nie łam się bo wiesz w każdym mieście mają inne cenniki. U mnie ceny są jakie są ale może tam u Ciebie mają tańsze aparaty. Szczerze to jakbym była na Twoim miejscu to od razu bym sobie założyła aparat. Jesteś młoda i ten czas szybko zleci. A ja chciałam przed swoją 30 mieć już proste ząbki i boję się że nie zdążę :).