Od miesięcy zbieram się z myślą, że czas zacząć działać, zadbać o siebie, schudnąć. Oj planowanie, marzenie nad kolejnym kawałkiem pizzy to ja opanowałam do perfekcji! Okłamywałam sama siebie:
od jutra
jedno ciasteczko nie zaszkodzi
przecież wszyscy jedzą pizze
I niby człowiek głupi nie jest, wie, że sam siebie oszukuje ale to takie wygodne. Coś jednak we mnie pękło i zaczęłam działać zamiast marzyć.
Plan na razie jest prosty - 1700-1800kcal dziennie + wprowadzenie ruchu. Mogą być ćwiczenia w domu, bieganie, siłownia - cokolwiek, tak żebym znów nie zaczęła się usprawiedliwiać sama przed sobą, że czasu za mało, że siłownia za daleko a jakość powietrza tragiczna. Jak już się wkręcę w regularność będę od siebie wymagać więcej :)
Przede mną 5 kilo. Uda się w 2 miesiące?
Jestem tylko troszkę cierpliwsza od pani bukowej, mej idolki
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
kika_kudzika
18 lutego 2019, 23:03Powodzenia. Zacznij od teraz
terrible.lie
19 lutego 2019, 09:51Zaczęłam, zaczęłam :) Już w weekend przygotowałam jadłospisy, wybrałam się na zakupy i działam :) Dzięki!
Barbie_girl
18 lutego 2019, 18:22Powodzenia :-)