Witajcie moje plany wzieły w łeb i na siłowni nie byłam ,jednak nie dramatyzuję karnet wykupię jutro ,a dziś ten czs spędziłam z ciocią której dawno nie widziałam . Jednak żeby nie było że się wykręcam od ćwiczeń pojechałam na rowerku 30km i troche ćwiczeń z ciężarkami na ręce , dieta w miarę ok . Czyli można powiewdzieć że wielka maszyna ruszyła najpierw powoli jak żółw ociężale ,żeby dotrzeć do celu podróży niczym motyl zwiewny czyli puch marny.Przeczytałam jak jednym pamiętniku że mężczyzna jest najlepszym suplementem diety , swięta racja zawsze jak mi się jakiś troll podobał to zaczynałam się odchudzać . Jednak od 25 lat mam swojego Tołdiego i spoczełam na laurach ,może czas zawiesić oko na jakimś obiekcie westchnień w celach odchudzania OCZYWIŚCIE HI HI HI
.
Magdalenkaa27
20 września 2010, 11:27całkiem niezły pomysł kochana... moze i ja poszukam sobie takiego wspomagacza:) buziaczki
Rozumiee
19 września 2010, 22:21Jak sobie nie radzisz sama to może przyłączysz się do mojej grupy wsparcia? właśnie od dzisiaj funkcjonuje, a od jutra zaczynamy z dziewczynami walkę i zdrową rywalizację, chętnie zapraszam! :)
anna.helena
19 września 2010, 22:02hi hi hi napisane z jajem:))))))))))))))))) czytnęło się milusio że ho ho ... ale masz racyję, cuś w tym jest z tymi trolikami hi hi hi:))))))) w celach dietetycznych myslę, że by przeszło hi hi hi:)))))) dobrej nocki:)