Mieliście kiedyś tak, że chcieliście dobrze a wyszło przeciw wam? No właśnie pewnie każdemu się tak zdarza. Dowiedziałem się, że osoba która jest dla mnie niezwykła, którą nazywam Motywacją nie chce dzielić się ze mną wszystkim. Ma do tego prawo, a ja nie mam tego prawa sobie rościć. Może za bardzo za szybko chcę mieć tyle z nią wspólnego? Nie rozumiem? Może nie powinienem próbować rozumieć?
Zostałem potraktowany jak zwykły wścibski facet. Słusznie, nie. Najgorsze że nie wiem jak mam temu dać dowód. Nawet boję się teraz zapytać o cokolwiek skoro nie wiem co jest dopuszczalne a co niedopuszczalną tajemnicą.
No cóż wracam do brzuszków, do dodatkowych zajęć. Nie wiem czy wytrzymam ale może dobrze byłoby nie pytać w ogóle. No nie idiotyzm przecież to wtedy jak nie będę rozmawiał o nurtujących rzeczach to rozmowa o wybranych tylko tematach nie będzie zbliżać tylko oddalać. Nie wiem co począć. Na prawdę nie wiem.
Doszło do absurdu, ja który uważałem że ważne, smutne, trudne sprawy winno się przede wszystkim z bliską sercu osobą nie uczestniczę w nich a anonimowy lub prawie anonimowy świat tak. I co i nie wiedząc co począć pisze do prawie anonimowych odbiorców żeby się tym podzielić.
Tylko, że odbiorcy nie napiszą to prawie pewne. Poza tym jak nawet napiszą to czy będzie miało to taką wagę jakby powiedział wam ktoś kogo kochacie? Ja takiego zaszczytu nie dostąpię. Dostępuję go,... no właśnie kto? - prawie anonimowy świat forumowiczów....
Zrozumiałem jeszcze jedną przykrość ale tą zgryzę jakoś byłoby mi łatwiej gdybym IQ miał niższe. Wiecie najgorsze to to że sporo w tym mojej winy z przeszłości.
Mam chyba doła i cholernie mi przykro.
Brunetk@
1 października 2014, 21:50Rozumiem, że Ci przykro.. Tak już jest, że gdy na kimś nam zależy, to chcemy wiedzieć o nim wszystko. I to taki policzek, gdy wiemy, ze ten ktoś ma przed nami tajemnice. Nie wiem za bardzo o co może chodzić, ale może jest tak, że z perspektywy tamtej osoby sytuacja wygląda troszkę inaczej? Głowa do góry. :)
tchorzz
2 października 2014, 06:32Dziekuje Ci Brunetk@