Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Czas na niedzielne śniadanie :)


Zabieram się za śniadanie zgodnie z planem diety :) Wczoraj zrobiłam zakupy na cały tydzień ( z listą zakupów) więc wszystko powinno pójść jak z płatka. Wczorajszy wieczór a raczej noc nie była łatwa, kolację zjadłam o 19:00 a od 22:00 mój organizm domagał się jakiejś przekąski, cóż, sama go tak nauczyłam :( ale nie dałam się, oszukałam go prawie dwulitrową wodą mineralną :) przypłaciłam to kilkoma wycieczkami do toalety w nocy ale coś za coś :) Co minajbardziej odpowiada w tej smacznie dopasowanej, że obiady są treściwe i wystarczy jakiś dodatek aby i moje dzieci się pojadły, nie muszę gotować osobno dla nich. Życzę Wam udanej, upalnej niedzieli i dziękuję za wsparcie. Jesteście kochane :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.