No i zaczęłam dietę z Vitalią - nowa smacznie dopasowana. Już na wstępie porażka. Odpuściłam sobie pierwsze śniadanie, nie byłm głodna i musiałam wyjść na zakupy, jak wróciłam był czas na drugie śniadanie. Obiad też już za mną, był nawet smaczny a byłby lepszy gdybym nie przesadziła z przyprawami, trochę mi się przesypało imbiru :) Ale nie podjadam, nie jestem głodna a jeszcze dwa posiłki dziś przedemną. Moje pierwsze wrażenie otrzymanej diety - jestem zadowolona, jest różnorodna, nie wymaga stania w kuchni godzinami a te ok. pół godzinki dziennie mogę poświęcić. Przepisy wydają się smaczne. Będę relacjonować na bieżąco.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
stypa15
2 sierpnia 2014, 15:17Ja jestem trzeci dzień z Vitalią smacznie dopasowaną jak narazie ŚCIŚLE trzymam się diety :) i też jestem zadowolona, że można szybko i smacznie przygotować posilek Pozdrawiam :)