Tez tak macie?????
....ważę 97kg , wiem ze to za duzo jak na moj wzrost ale po latach przestałam sie tym przejmować....to znaczy, gdy miałam 60kg czy 75kg wydawało mi się ze jestem strasznie gruba, ze wstyd mi wyjść w obcisłej bluzce czy na basen, plażę. A teraz????
.... mam nadwagę, wręcz otyłość, prawie 40kg wiecej i jakos mniej sie przejmuje niz kiedys
i jak to jest????
Zdaję sobie sprawę i widzę jak wygladam. Oczywiscie marzę o idealnej figurze ale odkąd mam męża i kochanego synusia troche mi ta otyłosc spływa