Ostatnio mnie trochę nie było, ma to swoje odzwierciedlenie w lekkich zawodowych zawirowaniach i poziomie stresu na poziomie hard ! Ah jak już czekam na spokojniejszy okres, w końcu po burzy zawsze wychodzi słońce i tego założenia trzymam się wyjątkowo mocno !
Ze szklaną również nie miałyśmy najlepszego okresu, ostatnio ogólnie waga skakała jak szalona, że ciężko było o jednoznaczne wyniki.. tak więc nasz związek był ograniczony :D
W ramach pocieszenie perfumki na okres wiosenny już zakupione, już tak tęskniłam za tą delikatną wonia Chloe Chloe. Szminka w cieplejszym odcieniu już też zawitała <3
Nawet już były przejażdzki rowerem, co było tak wspaniałym, orzeźwiającym doświadczeniem, w pełni więc już byłam gotowa by przywitać wiosnę, no i tak mamy dzisiaj pierwszy dzień wiosny i śnieg dookoła z minusowymi temperaturami. Chyba trzeba uzbierać się w cierpliwość i wyczekiwać tych chwalebnych, cieplych, słonecznych dni ! Wiem tyle, już niedługo ! <3
W pracy moja kreatywność ostatnio nie ma końca, odkrycie tak trywialnej rzeczy jak warkocz z nutellą było strzałem w dziesiątke, wszyscy zajadali się się tą pysznością :D
Klasycznie wrapy z łososiem :) Uwielbiam w tym łososiu to, że własnoręcznie go pekluje i jest niesamowicie pyszny :D
W domu zaś kreatywność nie odchodzi i coraz więcej fit posiłków, zaczyna mi to wchodzić w nawyk, że coraz mniej niezdrowego jedzonka na rzecz własnych dietetycznych wyrobów
A dzięki Wiewiorka85 zaraziłam się miłością do "desek", jaka to oszczędność kaloryczna a ile pysznych kanapeczek <3
Najlepszą, wyjątkową rzeczą w tym oto dniu była moja zgoda ze szklaną, jakże była dzisiaj łaskawa <3 <3
W końcu, już jest 5 z przodu jupiiiiiiiii <3 <3
Tak więc z wielkim uśmiechem na twarzy, z lżejszym balastem życzę pięknego, niezwykłego dnia <3 <3
KochamBrodacza
22 marca 2018, 18:39Gratki 5! :) Ale pyszności, szczególnie ten warkocz :D
tarasiuk
22 marca 2018, 21:54Szczerze robilam pierwszy i chyba nic tak szybko nie znikalo jak to :D
KochamBrodacza
25 marca 2018, 19:59Sama bym zjadła z chęcią :P Nie ma się co dziwić :D
blondloczek
21 marca 2018, 22:22Jakbyś czytała w moich myślach!!! Od tygodnia po głowie chodzi mi rower no i perfumy na wiosnę:) Ja lubuję się w CK. Gratuluję spadku na wadze no i nagroda w postaci perfum jak najbardziej zasłużona! Pyszności u Ciebie na talerzu! Smacznego:)
tarasiuk
22 marca 2018, 09:33CK <3 No perfumki na wiosnę muszą być ! To naprawdę odświeża :) Ohh takie nagrody to ja rozumiem <3 Dziękuje ! ;*
createmyself
20 marca 2018, 18:30No ja się z "deskami" ostatnio przeprosiłam, w sam raz na takie podjadanie kiedy coś się musi bo inaczej się udusi :P też już czekam na te wyższe temperatury-już niedługo!!:)
tarasiuk
20 marca 2018, 19:21hahah "kiedy coś się musi bo inaczej się udusi " <3 <3 Deski warto pod ręką mieć, nie ma co ! Ahh już niedługo <3 <3
annna1978
20 marca 2018, 12:11Ale wspaniale u Ciebie:))) tez chce nowa śminke(Jak mówi moja 93letnia babcia Marysia)
tarasiuk
20 marca 2018, 12:23haha śminka <3 <3 to trzeba sobie Kochana poprawić humorek i sprawić jakąś soczystą śminę :D
patkak
20 marca 2018, 11:55Wiosna się zbliża i świat staje się piękniejszy :) miłego dnia
tarasiuk
20 marca 2018, 11:58Dokładnie, staje się z dnia na dzień coraz piękniejszy, żywy <3
Kora1986
20 marca 2018, 11:17też lubię te deski, choć nie jadam ich zbyt często. Nic nie zastąpi mi świeżego, ciepłego chlebka żytniego na zakwasie własnej roboty :-)
tarasiuk
20 marca 2018, 11:18Ohh nie zaprzeczę ! Ja właśnie muszę się przemóc i zacząć piec własne chlebki . Ale narobiłaś smaka :o <3