No i się stało.. pomimo profilaktyki dopadło mnie choróbsko :o. Dawno się tak nie czułam, mianowicie wyczerpana, bez mocy do funkcjonowania..
A tu jeszcze zbliża się dzień ukazujący efekty moich odchudzających działań :o ! A aktywności brak, ciężko forsować ciałko w takiej niedoli !
Cóż.. Czasu jeszcze sporo, więc zaakceptuje dany stan rzeczy i trzeba dojść do siebie, by dawać z siebie 100%
Chociaż pyszne śniadanko podnosi na duchu i poczucie niedzielnego południa z unoszącymi marzeniami nadchodzącego, upalnego lata z szumem morskich fal.
Miłego Dnia <3
orchidea77
12 lutego 2018, 11:34Życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia, a widzac zdjecie plaży aż sie rozmarzyłam. Pozdrawiam
tarasiuk
12 lutego 2018, 11:55Dziękuje, miło się tak rozmarzyć <3 Już niedługo na szczęście będzie można zrealizować sielankową wizję :)
Izabelcia99
11 lutego 2018, 21:27zdrowiej kochana:)
tarasiuk
12 lutego 2018, 09:06Dzięki :)
Wiewiorka85
11 lutego 2018, 20:48Życzę szybkiego powrotu do zdrówka :)
tarasiuk
12 lutego 2018, 09:07Dziękuje, oby to nastąpiło ekspresowo ;D
annna1978
11 lutego 2018, 14:22A moze nad morze?:)))
tarasiuk
11 lutego 2018, 18:09Zdecydowanie <3