Wakacje tuż tuż, wiosna jeszcze bliżej, więc ten czas nieuchronnie się zbliża. Wraz ze świadomością tego nadchodzącego czasu pojawiła się świadomość tego, że czas najwyższy zrzucić nagromadzony zimowy balast!
Jeszcze z trzy lata do tyłu posiadałam już oczekiwaną sylwetkę i wagę, ale w natłoku życiowych wyzwań i szybkiego tempa dobre nawyki żywieniowe i regularne posiłki z dużą aktywnością gdzieś uciekły. Nawet nie wiem jak to się stało, że minęło już tyle czasu i z roku na rok po kilogramie, kilogramach w przód.
Cieszę się, że chociaż zauważyłam ten letarg i jestem gotowa coś z tym zrobić! Bo w przestrzeni czasu niewątpliwe odczuwanie komfortu "siebie" i niefrasobliwe odczucie jest potrzebne, tak więc czas na zmiany, w dodatku świadome zmiany!
Czas powrócić do czasu pewności siebie i podbudowania własnego poczucia siebie! Każdemu na tej drodze, drodze świadomości i chęci zmian również życzę powodzenia i oczywiście nieuchronnych sukcesów!! Bo jak by mogło być inaczej ! <3 <3
Wiewiorka85
11 lutego 2018, 20:46Powodzenia! Do lata jeszcze trochę czasu więc damy radę :)! M-u-s-i-m-y !!!
Izabelcia99
7 lutego 2018, 20:52Do wakacji jeszcze trochę a w ciągu tych kilku miesięcy można naprawdę dużo zrobić :)
tarasiuk
8 lutego 2018, 05:44Dookladnie! Wiec zostaje tylko dzialac :)
createmyself
7 lutego 2018, 11:37Najtrudniej jest zacząć potem powinno być lżej, widząc pierwsze efekty motywujemy się dalej by nie zaprzepaścić tego do czego dążymy, trzymam kciuki!
tarasiuk
7 lutego 2018, 11:43Dziękuje ! Właśnie mam nadzieje, że wytrwam z początkiem i będę asertywna ! Moim problemem jest to, że jestem kucharzem i często w pracy ciężko utrzymać się w ryzach hehe :D
createmyself
7 lutego 2018, 12:55ooo to wiem do kogo będę zaglądać po inspiracje !! Ja np. najpierw odpuściłam sobie chipsy-tzn. jem raz na miesiąc i poza tym jednym dniem nie ruszę nawet jednego na imprezie-jakbym teraz to odpuściła to byłoby mi bardzo szkoda-więc to mnie trzyma w niejedzeniu chipsw;p
tarasiuk
7 lutego 2018, 17:25Do chipsów mam ostatnio słabość hehe wiec podziwiam za asertywność, naprawdę dobre założenie ! :) A co do inspiracji jak najbardziej zapraszam, bo planuje wstawiać w przyszłych postach wiele przepisów i kompozycji ! Pozdrawiam ;)
createmyself
7 lutego 2018, 17:58w takim razie czekam :)
patkak
7 lutego 2018, 11:34Spinaj poslady i działaj :D dużo masz do zrzucenia?
tarasiuk
7 lutego 2018, 11:42I to mi się podoba haha ! <3. 6 kg ale w moim przypadku to nie lada wyzwanie :o
bourbon-
7 lutego 2018, 11:03Powodzenia ! <3
tarasiuk
7 lutego 2018, 11:21Dziękuje !! Przyda się <3
Lilisek
7 lutego 2018, 10:21Jest mobilizacja, jest plan. Do dzieła! Na pewno się uda!
tarasiuk
7 lutego 2018, 11:20Nie ma innej możliwości <3