Usłyszałam to dziś rano w radio. Już zapomniałam jak bliska mi była kiedyś ta piosenka.
Jadło :
I - po garści płatków i musli z mlekiem, kawka
II - jogurt naturalny, 1/2 jabłka, 1/2 gruszki
III - sałatka z wędzonym pstrągiem (pewnie z milion kalorii), 1/2 jabłka i gruszki
IV - ryba + garść frytek + surówka
V - 2 kromki chleba królewskiego z almette i awokado
Ćwiczeń brak. Chęci też.
Humor dziś lepszy odrobinę. Zmieni się pewnie po powrocie do domu...Trudno mi to nazywać domem...to już nie jest mój dom. Był może na początku, teraz jest okropnym miejscem, w którym muszę egzystować.
Znalazłam dziś pokój z kuchnią i łazienką w domku jednorodzinnym. 750 zł + opłaty. To dużo. Dużo za dużo dla mnie. Qrwa jak żyć?!!
Wczoraj ostatecznie zdecydowałam się na wizytę u psychologa. Dziś już nie jestem taka pewna, no bo co...a jeśli problem jest tylko w mojej głowie, jeśli to nie jest żaden problem? A jeśli psycholog potraktuje mnie jak rozhisteryzowaną babę (którą pewnie jestem...) ? Już sama nie wiem, czasem wydaje mi się, że wszystko będzie ok, że dam radę...później przychodzi smuteczek i...nagle nie ma po co żyć...I tak w kółko.
Wynieść się stamtąd ! Tak, to wszystko zmieni ! Tylko dokąd, jak długo jeszcze...
kaska040484
10 października 2014, 09:03Dobrze ze idziesz do lekarza na pewno nie zaszkodzi.... :*
tarantula1973
10 października 2014, 09:09już sama nie wiem...chyba się rozmyśliłam. Nikt tu nie pomoże.
AMORKA.dorota
9 października 2014, 20:05rozumiem ze nie mieszkasz na Manhatanie...........jakbys potrzebowala chcociazby ,,przytulenia' daj znac.Niekiedy obce zupełnie osoby sa lepsze niż przyjaciele.ALE wiadomo nic na siłe.POZDRAWIAM.
tarantula1973
10 października 2014, 07:15owszem na Manhattanie. Na Ustroniu. Dzięki.
barbra1976
9 października 2014, 14:33Dlaczego tak nie znosisz tam mieszkać?
tarantula1973
9 października 2014, 14:50napisałam Ci priv...będziesz się z tego śmiała. A mi nie do śmiechu...
barbra1976
9 października 2014, 15:16Wcale nie do śmiechu. Tez bym miała dość.
barbra1976
9 października 2014, 14:32Zazwyczaj problem jest w głowie a psych ma ja poukładać. Spoko będzie