Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
II SB, dzień 5


Wszystkim życzę radosnych, rodzinnych Swiąt Wielkanocnych!!

          

Siedzę niestety w pracusi, nie mo to jak pracoholizm. W domu ogarnięte, zakupy świąteczne zrobione. Plan na dziś:

- zakupić bladożółto-niebieskie bratki na stół

- zakupić : mąkę pełnoziarnistą i takiż makaron, chrzan, napoje, warzywa i inne duperele

- wykupic receptę...

- nie napinać się, cieszyć się świętami i poniedziałkiem (żużel)

- nie denerwować się teściową

- zakupić prezent zajączkowy dla córci

byłam wczoraj u dermatologa, co prawda stan mojej cery poprawił się o 90 % w stosunku do tego co było ale jak się powiedziało a to trzeba i powiedzić ...

dermatolog zapisała mi kurację : Duac na 8 tygodni, raz w tygodniu epiduo, codziennie rano Acne-derm na przebarwienia. Trochę tego dużo, nie wiem jak zareaguję moja skóra ale w końcu to dobry lekarz, wie co robi.

Wczoraj zjadłam : musli z kawałkiem gorzkiej czekolady (suuper), twarozek, surówkę wenecką (mała porcja), udko z kurczaka duszone, 1/2 kabanosa, kawałek pasztetu, pomidora, rzodkiewki i jabłko. Trochę skąpo z warzywami, muszę to nadrobić. Wczoraj naprawdę miałam zakręcony dzień i nie myślałam nad tym co jem. Niestety

Moje menu na dziś:

I - musli z kawałkiem gorzkiej czekolady, kawa z mlekiem i słodzikiem

II - twarozek z rzodkiewką, jabłko

lunch - śledzie z cebulką, jabłkiem, ogórkiem w sosie jogurtowo-musztardowym (wg przepisu Kuchnia Polska)

obiad - ryba

kolacja - ... nie mam planów

Na święta zaplanowałam zrobić babkę z mąki pełnoziarnistej (dla córki), prosty jabłecznik z dużą ilością jabłek, deser z galaretek , biszkoptów i budyniu malinowego.

Nareszcie pogoda, którą kocham!! Słońce, słońce, słońce....ciepło. Moge się wygrzewać jak kot na słońcu.

Pamiętajcie,żeby przez święta nie objadać się za wiele, bo najważniejszy jest umiar. Do usłyszenia poświętach.

 

 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.