Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
18 sierpien-jestem,zyje ale z dieta kiepsko....
18 sierpnia 2013
Tak jak pisalam poprzednio zaczelam zajadac smutki....duzo stresu ostatnio i ogolnie jakos tak zle sie dzialo:(w zyciu nie zobacze 7 we wrzesniu ale przynajmniej nie nadrobilam tego co juz stracilam.okres mi tak daje w kosc ze jestem na bardzo silnych lekach i zaciskam zeby i do pracy....ale cwiczenia odpuscilam:( jutro wolne i wracam na silownie-za 2 tyg jade na wakacje a wcale mnie trn fakt nie cieszy....nic sie nie udalo z moich planow:( nadal bede "wielorybem" na plazy:(milego dnia kochane
ulotna2013
22 sierpnia 2013, 23:12Nie smutaj się będzie dobrze ;)
New.Born.Now.
18 sierpnia 2013, 14:10Łojoj, jaki pesymistyczny wpis :/ Nie daj się smutkom, nie trać co już ugrałaś!