Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
100 dzien diety


A bylo tak pieknie
Po sietach oczywisice przytylam to jest jak w banku nie musze sie wazyc a do tego choroba :(( Mam wskazane popijac piwko a przeciez kazde piwko to bombka kaloryczna.  Bynajmniej dwa dziennie  ale jeszcze do konca starego roku a pozniej wszystko wraca do normy.  Rowerek, alkoholek od swieta(mam nadziej ze juz nie bede musiala pic % bo kamyczki wyskocza) no i nawrocenie na dobra droge z jedzeniem.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.