Od rana wszyscy wyprowadzają nie z równowagi, z Małym na czele. Sprzątanie domu zajęło mi o wiele więcej czasu niż zwykle, bo jak tylko zaczęłam zaczął jęczeć, a skończył jak tylko ja skończyłam. Nie cierpię tego jak wspina mi się po łydkach i wyciąga ręce żebym go nosiła. Jestem więźniem jego wrzasków.
Myślałam że skoro tak się uryczał, to będzie ładnie spał i nie obudzi się po pół godziny. I tak by pewnie było, gdyby nie zadzwonił kurier. Mój mąż ma 2 telefony, służbowy zabiera do pracy, a ten drugi zostaje w domu. I ten właśnie numer jest podany na allegro i mimo, że to nie była paczka do nas, tylko do siostry męża i numer mieli do niej w mailu, to i tak dzwonili do nas. Już mnie to wkurzać zaczyna, że jak ktoś chce coś zamówić to przyłazi do nas, tak jakby sobie konta na allegro nie mogli założyć. A Mały budzi się natychmiast jak usłyszy dzwoniący telefon.
Próbowałam dać mu zupkę, odmówił kategorycznie. Wczoraj nie jadł nic od 9 rano do 17, a i tak nie chciał niczego tknąć. Próbowałam zupki i ryżu z jabłkiem, nic mu nie pasowało. Już nie mam pomysłu, wymyślam już cuda, żeby tylko zjadł coś innego niż mleko. Sadzałam go przed telewizorem, próbowałam na spacerze coś mu dać, ale nie chce nawet buzi otworzyć. Zaczyna mi się kończyć cierpliwość.
Martulleczka
26 kwietnia 2016, 09:08Mleko jest podstawą żywieniową do 1 roku życia i powinno się je dawać najpierw, a reszta w ramach próbowania i nauki smaków. Mały nie zna smaków, a jest głodny i tym sposobem nakręca się błędne koło niejedzenia. Daj mu coś nowego po mleku, najedzony będzie bardziej otwarty na nowe.
Cyraneczka.
23 kwietnia 2016, 22:35Uryczał? Po co temu dziecku taka matka, współczuje mu. Nie myslałaś żeby go oddac, skoro niszczy Ci tak życie?
Tallulah.Bell
24 kwietnia 2016, 07:40No to jak mam to nazwać? Idealna się znalazła, nieskalana matka.
Furia18
23 kwietnia 2016, 22:22Jak Twój mąż wytrzymuje z Tobą? Zgorzkniała, marudząca baba..
Tallulah.Bell
24 kwietnia 2016, 07:38Ja w domu nie marudzę i nie użalam się nad sobą. Tutaj piszę co czuję, właśnie dlatego żeby mnie nikt nie widział taką zgorzkniałą i nieszczęśliwą.
CarrotsGirl
23 kwietnia 2016, 21:29Wybacz, ale zachowujesz się jak zgorzkniała rycząca baba... Przykre, że Twój maż i niczemu winne dziecko musi to znosić. Współczuję, że dziecko nie zaznaje od samego początku matczynej miłości, na prawdę współczuję...
Tallulah.Bell
24 kwietnia 2016, 07:37Nie no, to lepiej jest udawać i mieć przyklejony uśmiech do twarzy i żyć w tym zakłamaniu ściemnaijąc wszystkim na około jak to jest cudownie?
Piegotka
23 kwietnia 2016, 19:51Też tak miałam, jak ja brałam się do sprzątania to mały akurat chciał na ręce. I też się złościłam że sprzątnąć nie mogę... Teraz chłopaki są starsi ciut i sprzątamy razem☺
annaewasedlak
23 kwietnia 2016, 10:48Ja uważam ,ze to miłe gdy maluszek przytula się do mamy i chce poczuć jej bliskość. Nie wyobrażam sobie aby moje dziecko płakało a ja nie zareagowałabym na to. Kiedyś koleżanka powiedziałam mi ,ze jak ja nie stanę w obronie moje dziecka to nikt go nigdy nie obroni. I miała rację.
Annlevi
23 kwietnia 2016, 10:42Moja jest taka marudno- przytulaśna jak jej coś jest albo jak czuje, że ja mam zły nastrój. Dzieci są jak gąbka, wyczuwają co się dzieje z matkami.
Tallulah.Bell
23 kwietnia 2016, 16:47Nie obwiniam dziecka za to co się stało z moim ciałem, nigdy czegoś takiego nie napisałam. Obwiniam sama siebie, że w ogóle zdecydowałam się zajść w ciążę.
Annlevi
25 kwietnia 2016, 10:54Biedne dziecko.
Udzicha
23 kwietnia 2016, 08:19Kukurydza!anka, Ty juz rad nie dawaj,autorka tematu ma 9 miesięczne dziecko on nie jest złośliwy nie terroryzuje,na Boga skąd u Ciebie takie prostackie zachowanie w stosunku do Małego Człowieka???
Annlevi
23 kwietnia 2016, 10:44Dokładnie. Taki maluszek jeszcze nie umie terroryzować. Płacze i marudzi, bo mu źle. Potrzebuje bliskości i tulenia, a nie matki, która obwinia go za luźną skórę na brzuchu i Bóg wie za co jeszcze.
LadyXXXL
22 kwietnia 2016, 23:02jeśli idą mu ząbki pewnie bolą go dziąsła przy jedzeniu dlatego woli te mleko pić .Może mu Twoje zupki nie podchodzą zwyczajnie nie smakują (nie wiem jak wcześniej jadł)Zobacz rosołek dzieci zazwyczaj się nim zajadają makarom mu widelcem rozciap żeby nie musiał za dużo dziąsłami mielić.Z mięsa polecam lopatkę ale duś ją dobre 3h do momentu aż sama zobaczysz ze sie w buzi rozplywa pokroisz na maciupkie kawaleczki i zje z ziemniaczkami u nas ziemniaki i buraczki tarte robia furore Jak chcesz sprzątać zorganizuj dziecku zabawę np wsadz do łóżeczk daj do kartonika klocki co tam lubi i niech sobie siedzi bawi sie zawsze to jakas chwila a ze do ciebie idzie i ciagnie to normalne bo cie potrzebuje nie odpychaj go tylko dlatego ze musisz odkurzyc czy pomyc gary .Cierpliwosci i wytrwalosci zycze
Tallulah.Bell
23 kwietnia 2016, 16:45On jest na takim etapie że jego ulubione zajęcie to wspinanie się na mnie. Uwielbia też być noszony na rękach. Średnio interesują go zabawki. Gotowałam mu przeróżne rzeczy i nic mu nie pasowało. On po prostu odmawia jedzenia, nawet soczek trzeba mu najpierw na siłę wcisnąć, i jak poczuje że to soczek to pije chętnie. Gdybym reagowała na każdy jego jęk to nie robiłabym nic innego jak tylko nosiła go po domu. Musiałabym robić wszystko jedną ręką bo drugą trzymałabym jego.
LadyXXXL
23 kwietnia 2016, 19:36ja nie pisze byc byla z nim na kazde jego zawolanie bo wiadomo jhak jest ale widac ze ci przeszkadza bycie mama czasem trzeba sie poswiecic
Udzicha
22 kwietnia 2016, 21:21A moze dziąsła go bolą i dlatego woli mleko??? zanim zaczniesz go obwiniać ze sie urodził to pomysl trochę???
krcw
22 kwietnia 2016, 18:00a ile on już ma?
krcw
22 kwietnia 2016, 18:00w sensie miesięcy ?
Tallulah.Bell
22 kwietnia 2016, 19:219
wiolla89
22 kwietnia 2016, 17:14dzieci jak jest ciepło to nic nie maja apetytu. mój mały żarłok tez odmawia jedzonka. to normalne. spróbuj dać mu jogurt naturalny z jakims słodkim owocem. np truskawką. mój dzisiaj zjadł z brzoskwinką w zalewie (brzoskwinia z własnego ogródka). ugotuj mu owsianki z sokiem malinowym. albo kisiel ze startym jabłkiem. kombinuj! :) i daj znac co i jak.
Tallulah.Bell
22 kwietnia 2016, 17:46Jest postęp, bo dzisiaj zjadł ryż z truskawkami. Tylko obawiam się że jak on nie będzie jadł mięsa to będzie miał niedobór żelaza i cholera wie czego jeszcze.
krcw
22 kwietnia 2016, 18:00mój mąż nie jadł mięsa od dziecka bo nie chciał i rodzice go nie zmuszali a mama robiła dla niego specjalnie wegetariańskie wersje posilkow :) ma 183 cm wiec chyba nie zaszkodził mu brak mięsa ;)
ZebraWPaski
22 kwietnia 2016, 23:09jak dostanie mleko raz czy dwa dziennie to ono ma mnostwo witamin, wiec nie ma sie o co martwic, serio, mowi Ci to doswiadczona osoba. Tak przy okazji- przykro mi slyszec ze rodzina Cie izoluje, a Ty czujesz sie stlamszona. Ja ciesze sie przebywaniem z dzieckiem,ale dopiero jak poszedl do szkoly dostalam troche czasu dla siebie. Nieraz sie wkurzalam na niego. A teraz jakos nie rozpamietuje tego ze niemal pol roku (od ok 9m-ca do 15-16) wyl bez przerwy. wrecz sie smieje z tego, ze ja sie tak potrafilam denerwowac. One jak sa male- nie mysla jak my. One maja INSTYNKTY. Robia co moga i komunikuja jak potrafia ze cos jest nie halo...
paczektoffi
22 kwietnia 2016, 15:16Jeżeli dziecko prawidłowo przybiera na masie (możesz sprawdzać regularnie w siatce centylowej) to nie musi ciągle jeść z zegarkiem w ręku. Do roku dziecko uczy się jeść (poznaje smaki, strukturę). Jak będziesz mu wciskać na siłę to tylko mu będziesz fundować np. wzdęcia lub będziesz hodować niejadka (co to za przyjemność jeść na siłę). Jak zgłodnieje to będzie jadł. To są słowa mojego gastrologa dziecięcego. Przestać wyobrażać sobie, że można żyć w idealnym świecie bo to tylko będzie ciebie wpędzać w jeszcze większą depresję. Nauczy się kreatywności ! Od tego masz głowę żeby kombinować jak wszystko zgrać tak żeby być szczęśliwym. Nikt tobie nie pomoże tak jak ty sobie sama.
Tallulah.Bell
22 kwietnia 2016, 17:50Tylko on ewidentnie wymusza na mnie mleko. Daję mu najpierw zupkę, jak nie chce, to próbuje później, a jak dalej odmawia to proponuję coś innego, np jogurt lub budyń domowy. Przeważnie i tego nie chce. No to zakładam, że nie jest głodny. Ale za chwilę tak zaczyna wyć jakby go ze skóry obdzierali żywcem. I butle mleka połyka razem ze smoczkiem.
paczektoffi
22 kwietnia 2016, 18:34U mnie był też taki czas, że mała tylko mleko chciała. To je dostawała. Może potrzebuje płynów. Nic na siłę. Jak przybiera na masie to bezsensu jest go stresować. A Ty jesz z nim obiad ? Może poczytaj sobie o BLW ?
ZebraWPaski
22 kwietnia 2016, 14:12Zostaw. dawaj mleko, samo przejdzie.. wspina Ci sie po lydkach bo zabkuje, a jak zabkuje to traci smak, traci smak=jest glodny.Jest glodny=ale tego nie rozumie. Nie rozumie=daj mu mleko. Mleko=najedzony. Daj mu paracetamol- na bol.aha- i bedzie tak do 18m-ca zycia. I nic z tym nie zrobisz. Chocbys na rzesach stawala, nie wyrosna zeby sila woli. zaakceptuj ten fakt, wstrzymaj oddech. Po latach spedzonych na matkowaniu, matkowaniu innym dziecia (jestem niania) nauczylam sie jednego- balagan nie zajac.
wiolla89
22 kwietnia 2016, 17:15rozwaliłaś mnie 3 pierwszymi linijkami! :D
ZebraWPaski
22 kwietnia 2016, 23:10polecam sie na przyszlosc. Jestem weteranka zabkowania:D