Po trzech tygodniach diety i ćwiczeń, w niedzielę rano postanowiłam się wreszcie zważyć. Staję na wagę, a tu 68,1, czyli spadek 3 kg. Myślę sobie super, wzorowo. Ale coś mnie pokusiło i stanęłam jeszcze raz i 69,8 czyli tylko 1,3 mniej. Staję jeszcze raz i pokazało się "C", czyli, że bateria słaba.
Wywaliłam szklaną cholerę w cholerę i pojechaliśmy jeszcze tego samego dnia kupić nową, taką wypasioną, z pomiarem tkanki tłuszczowej, mięśni i wody w organizmie.
W poniedziałek rano włażę na to ustrojstwo i co? I 69,0! Czyli przez 3 tygodnie schudłam tylko 2 kg! A to jest niemożliwe bo wyraźnie widać, że brzuch się zmniejszył i spodnie luźniejsze.
Jedyne wytłumaczenie jest takie, że stara waga mnie już wcześniej oszukała i początkowo ważyłam więcej. Zobaczymy co będzie za tydzień. Jednak już postanowiłam, że idę sobie zbadać hormony, bo nie wiadomo jaki bajzel po ciąży pozostał. A w takim tempie to do lata nadal będę wyglądać jak pulpet.
A już raz się odchudziłam, dokładnie 3 la ta temu w styczniu zaczęłam i w czerwcu miałam 20 kg mniej. Mam więc doświadczenie i wiedzę jak ćwiczyć i jak jeść, żeby osiągnąć sukces. Teraz jem jeszcze lepiej niż wtedy, zapisuje wszystkie posiłki, wiec nie wiem dlaczego miałabym nie chudnąć. Chyba że tarczyca od mówiła współpracy, albo inna przysadka. Shit!!!
EfemerycznaOna
30 stycznia 2016, 22:11Im mniejsza waga to i kg będą wolniej spadać. Ciesz się z tych małych sukcesów po kroku do celu :)
ZebraWPaski
28 stycznia 2016, 21:13Ale 2kg w 3 tyg to wacale nie jest mali. Zbyt surowa dla siebie jestes!
Bleuets
27 stycznia 2016, 19:24Wyreguluj wagę, któraś chodziła źle. Zrób pomiar kilkoma kg cukru albo jakimś ciężarkiem :D Ja na swojej nowej w 5 minut przytyłam 4 kg :D
Bleuets
27 stycznia 2016, 19:24Wyreguluj wagę, któraś chodziła źle. Zrób pomiar kilkoma kg cukru albo jakimś ciężarkiem :D Ja na swojej nowej w 5 minut przytyłam 4 kg :D
krcw
27 stycznia 2016, 14:51u mnie licząc dzisiejszy wynik 1.4 kg w 8 dni :D:D na SD :D ale ja się ważę codziennie lub prawie codziennie :D lubię wiedzieć jaka jest tendencja żeby na bieżąco reagować :D
paczektoffi
27 stycznia 2016, 12:17hehe, ja też tak miałam, pojechałam kupić nową wagę (na wypasie) a tak mi pokazała + 2 kg. Liczą się cm :)
Nualka
27 stycznia 2016, 12:05Skoro spodnie luźniejsze to chyba to się liczy,co? Waga często "oszukuje" ;)
RedTea
27 stycznia 2016, 11:52swietny wynik te dwa kg! ja karmie piersia i za chu chu nie chce spadac:P tez od dzisiaj zapisuje ps. zawsze mnie ciekawilo jak ta waga mierzy poziom tkanki tluszczowej i wody w organizmie :P :D buziaki! a Mala na poczatku tak szybko urosla, mysle, ze przystopuje lub zwolni tempo :) buziki! :)
am3ba
27 stycznia 2016, 11:51Wagi to lubią robić psikusy:D. 2kg/ 3 tygodnie to całkiem ładny wynik :)! Trzymam kciuki.
majkapajka
27 stycznia 2016, 11:322 kg w 3 tygodnie to swietny wynik! Szczerze, nie da sie wiecej schudnac z tluszczu przy zbilansowanej diecie; ci ktorzy chudna szybko traca mase miesniowa, wode i tluszcz, a moim zdaniem lepiej chudnac powoli i byc pewna ze to co tracimy to tluszcz, niz leciec na leb na szyje i tracic dodatkowo mase miesniowa... 0,7 kg na tydzien jest idealne - badz z siebie dumna!
Tallulah.Bell
27 stycznia 2016, 11:34No tak, tylko, że w tym tempie to mi zajmie rok!
majkapajka
27 stycznia 2016, 11:37prawda - zajmie ci rok dojscie do twojej wymazonej wagi, ale w miedzyczasie bedziesz coraz szczuplejsza :) za 3 miesiace bedzie minus 8 kg, za szesc miesiecy minus 16... wiec z kazdym tygodniem bedziesz wygladac i czuc sie lepiej :) ta wymazone cyferka na wadze nie jest najwazniejsza i juz w drodze do niej twoje cialo bedzie sie zmieniac na lepsze!
majkapajka
27 stycznia 2016, 11:38lol - myslamam ze masz DUZO do schudniecia!!!! Dziewczyno, 13 kg???? Ja, chudnac po 0,7 na tydzien schudlam 8 kg w ciagu 3 miesiecy!
kottie
27 stycznia 2016, 11:21Też ostatnio "przesiadłam się" na inną wagę. Na plusie niby 3 kilo, ale wymiary takie same, któraś szklana małpa kłamie :)
garfildus
27 stycznia 2016, 10:59Hormony zbadaj koniecznie, mi dziecki zostawiły hashimoto, więc polecam ci na dzień dobry TSH FT3 i FT4 (a jak nie chcesz łazić kilka razy, to od razu antyTPO i usg tarczycy).
Tallulah.Bell
27 stycznia 2016, 11:26Właśnie obawiam się jakichś problemów z tarczycą. Ale mam nadzieję, że nie, bo wtedy tempo chudnięcia jest żółwie a to mnie nie zadowala.
garfildus
27 stycznia 2016, 13:46Życie przeważnie nie zadowala ambitnych, ale trzeba walczyć :)
Pinkaaaaa
27 stycznia 2016, 10:59zasada jest tak że zawsze wazymy się na jednej wadze..... stąd może byc ta róznica pozatym z każdym kolejnym odchudzaniem kilogramy spadaja coraz wolniej niestety:(
Tallulah.Bell
27 stycznia 2016, 11:24Ale ja się do tej pory odchudzałam jeden raz w życiu (teraz drugi) i potem utrzymywałam wagę 1,5 roku, zdrowo się odżywiając i ćwicząc. Nigdy nie miałam nawet minimalnego efektu jojo. A teraz staram się o wiele bardziej.
fake-queen
27 stycznia 2016, 10:49Mogłaś się pomierzyć przed i po, na pewno centymetr wykryłby różnicę. Z wagami jest tak, że powinno się ważyć cały czas na tej samej. Ja u siebie w domu ważę 2 kg więcej niż na wadze w domu rodzinnym.
Tallulah.Bell
27 stycznia 2016, 10:56Teraz już będę się ważyła na tej jednej co tydzień.
SILNAWOLAZNALEZIONA
27 stycznia 2016, 10:42ja mysle ze same kilogramy to nie wszystko - przeciez to wiesz - poza waga niech w ruch pojdzie cm krawiecki ale doskonale cie rozumiem tyle staran i efekt idmienny od zaloznego no ale coz bywa i tak,powodzenia
Tallulah.Bell
27 stycznia 2016, 11:21No właśnie, efekt nie adekwatny do włożonego wysiłku. Zwłaszcza, że sterroryzowałam męża, żeby się więcej dzieckiem zajął, żebym mogła poćwiczyć codziennie.
wiolla89
27 stycznia 2016, 10:41waga to nie wszystko. :) wazne ze spodnie sa luzniejsze :) ja od kilku tyg schudłam 0.3 kg... wiec wyluzuj :) powodzenia
Tallulah.Bell
27 stycznia 2016, 11:27Ale ja mam duży nadbagaż, więc na początku powinno coś więcej spaść.
wiolla89
27 stycznia 2016, 11:41a ile masz wzrostu? mi na początku, jak ważyłam 70 kg tez dość szybko leciało w doł. przy 164 miałam nadwagę (po ciąży). teraz 62.5 i stoję. mam wagę w normie więc teraz już jest cieżko.
Tallulah.Bell
27 stycznia 2016, 11:43Mam 162 cm, więc nadwaga spora. Obawiam się niestety pociążowego zapalenia tarczycy i to może być powodem, bo nie wiem czy da się zdrowiej jeść niż ja obecnie.
wiolla89
27 stycznia 2016, 12:02kurcze to zrób tsh!