W sobotę byłam sobie na zakupach, ale w kręgu moich zainteresowań były głównie kosmetyki. Na kupowanie ciuchów muszę jeszcze poczekać ładnych parę kilo. Zawsze chciałam sobie kupić legginsy i założyć je tak jak normalne spodnie. Wiedziałam jednak, że mój tłusty tyłek będzie w tym wyglądał, co najmniej śmiesznie. Postanowiłam jednak zaryzykować, kiedy zobaczyłam krzyczący do mnie napis "promocja". Wzięłam do przymierzenia nawet takie błyszczące, czarne. Co prawda nie wierzyłam, że uda mi się je naciągnąć na nogę, ale zaryzykowałam. Jakież było moje zdziwienie, kiedy nie tylko się w nie zmieściłam, ale i wyglądałam całkiem nieźle. Oby takich niespodzianek było jak najwięcej.
Zaraz po tym jak wyszłam z tego sklepu z moim nowym nabytkiem, zobaczyłam dziewczynę, która wyglądała z legginsach tak, jak ja nigdy nie chciałabym wyglądać. Muszę przyznać, że takie widoki mnie motywują do ćwiczeń i przestrzegania diety.
Wiem, że to trochę wredne, ale jak widzę taką potężną dziewczynę, to powtarzam sobie "widzisz, do czego doprowadza jedzenie świństw, nie chcesz przecież skończyć tak jak ona". Możecie mnie za to zrównać z ziemią, ale nie będę udawać, że jest inaczej.
-------------------------------------------------------------------------------------------
"Krainie Chichów światło dały oczy, które widziały światła, których nie widział nikt. /Jonathan Carroll- "Kraina Chichów"/
skinnyandfit
8 kwietnia 2013, 19:51Spokojnie, każdy tak ma. Zawsze nam się robi lepiej, gdy porównamy się do słabszych od nas - ludzka natura.
indiangirl
8 kwietnia 2013, 18:18Dzięki za wsparcie, gratuluję legginsów! Na takie widoki moja Mama mówi: "foto - przestroga" ;P Ja ostatnio legginsy (ale do długich tunik) noszę z jednego powodu - włażę w tylko jedne spodnie ;>
niezaleznosc
8 kwietnia 2013, 17:28haha, tak, taka motywacja zdecydowanie jest najlepsza! też ostatnio kupiłam legginsy, bo super podkreślają tyłek. Mam nadzieję, że będziesz miała co raz więcej sukcesów i takich miłych zaskoczeń :) A co do Twojego komentarza - to jakoś nigdy nie uważałam, że Ewa Chodakowska jest super. Jednak jak pisałam, po prostu postanowiłam spróbować z ciekawości. Na szczęście nie była to jakaś wielka cena, co "bolałaby" portfel, a dziś już był spadek, więc wiesz bez eksperymentowania nie dowiem się co jest dobre ;)
bobasek11
8 kwietnia 2013, 16:39Gratuluję :) Legginsy to też moje marzenie ale z moimi udziskami muszę chyba z 20 kg jeszcze poczekać :D
Renfrii
8 kwietnia 2013, 09:19Super, ja nadal boję się ubierać leginsy bo wyglądam w nich naprawdę śmiesznie, niestety muszę jeszcze dużo zrzucić żeby je ubrać. Tak trzymaj, gratuluje!
mona26r1
8 kwietnia 2013, 09:14Nie jesteś sama, też się stałam bardziej krytyczna wobec tak bardzo otyłych osób. Jakaś część z nich może być chora, ale reszta to zwykłe zaniedbanie. A później się budzą z ręką w nocniku, bo ślub za parę miesięcy i jak tu nagle zrzucić 40 kg... A wcześniej to lustra nie miały?