Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Bańki chińskie czynią cuda :)


Callanetics dziś nie wiem , która godzina- fakt dawno nie robiłam bo zmieniłam na stacjonarny, rozciągające i spacery z psem :) Poza tym widzę , że dzięki bańkom chińskim znika mi cellulit :)

  • zzuzzana19

    zzuzzana19

    6 kwietnia 2014, 23:13

    Tak, sama jestem sobie winna, ponieważ ten ogromny cellulit powrócił, gdy zaczęłam się bardzo niezdrowo odżywiać - duuużo słodyczy, słonych posiłków, brak ruchu... ;-( Teraz muszę uderzyć w toksyny bardzo zdrową dietą, odrobiną ruchu, peelingiem kawowym i właśnie masażem (stosuję wszystko już pół roku...).

  • zzuzzana19

    zzuzzana19

    4 kwietnia 2014, 18:33

    Ja stosuję od ponad roku bańkę prawie codziennie, i cellulit jak był, tak jest... Czemu? :(

    • Talia1988

      Talia1988

      5 kwietnia 2014, 07:19

      Robię sama co 2 dzień. Zuziu niewskazane jest masowanie się codziennie.Myślę, że to jest przyczyna bańki dają kopa dla naszej limfy aby się oczyszczała z toksyn -to paskudztwo co mamy na nogach bierze się głównie z toksyn, które sobie szyderczą śmieją się i siedzą. Bańki pierwsza zasada zawsze masowac w stronę serca. U kosmetyczki koszt nie dla mnie. A ja za całość zapłaciłam 27 zł-tyle co bańki olejek miałam antycellulitowy. Siniaki są ale i efekty są. :)

  • czasnanowe

    czasnanowe

    3 kwietnia 2014, 17:40

    Chodzisz gdzieś na zabiegi, czy sama dajesz sobie radę z bańkami? :)

    • Talia1988

      Talia1988

      5 kwietnia 2014, 07:19

      Sama daję radę grunt olejek , dobry poślizg i masowanie zawsze w kierunku serca. Początki są bolesne ale ja po 4 zabiegu przestałam odczuważ "mocny" ból i siniaczki ale one szybko znikają :)

  • Nusiaaa123

    Nusiaaa123

    3 kwietnia 2014, 16:59

    tak, bańki chińskie to piękny wynalazek! :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.