I bez wstawiania tego, co jadłam. Ogólnie to były i pozytywne rzeczy, i negatywne. Taka stara, a taka głupia. Z dobrych rzeczy tyle, że nie popłynęłam. Ogarniam się od jutra, nie piję alko. Mam nowy T-shirt na siłkę, zakupy spożywcze zrobione, teraz po prostu kontynuuję to, co mi już nieźle szło.
Oglądam zwiastuny z Jakubem Gierszałem i się jaram i motywuję. Nigdy nie miałam normalnego faceta, jak myślałam, że z takim jestem i to moja wielka love to okazało się, że byłam tylko rebound girl. Najgorsze jest to, że mam wkoło samych zajętych facetów albo głupie wuje. Chciałabym poznać jakiegoś fajnego Polaka :(
olenka173065
13 października 2014, 08:39Oj ja też się ciesze że już po weekendzie!Istne przegięcie.