Biegam, ćwiczę i jem prawie dietetowo ...a tu wagunia pokazała +1,6 kg....totalna porażka...Teraz normalnie tylko zjeść kawał dobrej czekolady, ale nie poddam się tak łatwo......I zaczynam walkę znów....
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
fitnessmania
4 kwietnia 2017, 09:37Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka
eszaa
12 grudnia 2015, 14:58pewnie to woda, zrób sobie koktajl z pietruszką, albo zjedz samą natkę, odwadnia
majkapajka
12 grudnia 2015, 14:47Komentarz został usunięty
majkapajka
12 grudnia 2015, 14:47Nie poddawaj sie bo to pulapka! Daj sobie 3 dni na opanowanie, waga spadnie to jest gwarantowane! Takie rzeczy sa u mnie na porzadku dziennie, ale po 2 miesiacach ponad 5 kg spadlo i mam ;)