Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Cienka kiełbasa.....
25 września 2012
Dziś był przepiękiny jesienny dzionek(cieplej na dworzu niż w domu- uroki mieszkania w blokach...)...był też spacerek po lesie- barrrdzo przyjemny i cienka kiełbasa z cebulą z patelni oraz kilka kosteczek czekolady ale reszta jest ok.....ćwiczenia z fat free zaliczyłam opornie bo wczoraj przecholowałam...i moje mięśnia troszeczkę kwiczały....ale najważniejsze że 60min wygibasów było.....Polecam bardzo dobry wycisk Pan Trener daje....Jutro będzie lepiej.....a z wagą porozmawiam na koniec tygodnia.....dobrej nocki szczuplaczki........
malaczarna28
26 września 2012, 08:11Zawzięta jesteś na te ćiwczenia, podziwiam, oby tak dalej. Samych sukcesów i więcej takich pięknych dni. Pozdrawiam Danak
MonikaC1983
26 września 2012, 07:15ćwiczenia i spacerek, no pięknie, gdyby jeszcze tą czekoladkę wykreślić to byłoby prawie na szóstkę :)). Trener rzeczywiście daje wycisk, ćwiczyłam z nim przez 4 miesiące, było super, ale teraz próbuję sama sobie radzić, bo skończył mi się abonament, a nowego jeszcze nie wykupiłam, powodzenia, życzę
Madeleine90
25 września 2012, 21:12a co prawda teraz estem w domu rodziców, ale i tak mam cieplej na zewnątrz:)- rodzice jeszcze nie uruchomili pieca:)
mikelka
25 września 2012, 21:00ja mam las za oknem i doceniam bardzo ta rozkosz zdrowego powietrza wiec rozumiem cie doskonale ,60 min cwiczen to ladnie :)