Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
waruję.....
20 września 2012
Jak mam wolne od ćwiczenia to wariuję i nie mogę usiedzieć w miejscu....Już poprasowałam, ugotowałam barszczyk dla chłopaków, wypiłam dwie kawunie, morze wody i nic nuda.....Bo w domu porządeczek i roboty nie ma.....chyba zaraz pójdę na dłuuuuuugi spacer z syneczkiem, poszukamy oznak jesieni,a przy okazji odbiorę starszyznę z zerówki.....i tak właśnie zrobię.....to do następnego.....
Madeleine90
20 września 2012, 20:23jesienny spacerek- idealny pomysł:)
malaczarna28
20 września 2012, 13:36Ooooooo....jak zazdroszczę nudy. U minie trzeba pewnie posprzatać, bo nikomu się nie chciało. Na działkę muszę iść. A do tego z córą miałam robić ćwiczenia z ortografii i matematyki - póki chce. A z synem miałam robić przykładowe testy na koniec gimnazjum. Doba musi się rozciągnąć MUSI i koniec. A gdzie ćwiczonka itd. Pozdrawiam P.S. każdy ma swój los i cieszę się ze swojego, byle zdrowie dopisało. I Tobie też życzę zdrówka i dla całej rodzinki :)