Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: Moje ciało.....
17 stycznia 2012
Moje ciało przechodzi mały kryzysik....waga dziś pokazała tylko -0,5kg.W sumie ma prawo się buntować bo straciłojuż tak dużo(16kg.)ale my się nie damy i ciałko ciągle małymi kroczkami zmiejszamy....normalnie poezja....A tak wogóle to zima trwa spacerek był, wielkie sprzątanie też było, no i oczywiście dietka zachowana.....
Wiadomo,że przy 16kg to o,5kg to może niewiele,ale zawsze coś.Ważne,że spada.,,Ziarenko do ziarnka i zbierze się miarka''-znasz na pewno to przyłowie.Gratuluję i powodzenia!
bella271
17 stycznia 2012, 21:29
Wow, te cyferki robią wrażenie. Gratulacje, tak naprawdę nie ważne ile, ważne,że w dół. Brawo :D
OlinkaOkraglinkaa
17 stycznia 2012, 21:28
Najważniejsze, żeby sie nie martwić małym ubytkiem na wadze, bo to wcale nie znaczy że nie chudniemy;) Raz leci mniej a raz więcej. A co do sprzątania, to czasami dale tyle samo co godzina katorgi na siłowni:)
Pozdrawiam:)
Justynafgerhfgbgt
18 stycznia 2012, 21:04Aleee zazdroszczę tych zgubionych kg :))) nawet nie wiesz jak bardzooo :) ciesz się każdym gramem zgubionym :))) powodzenia :))
sloneczkoko
18 stycznia 2012, 10:23Wiadomo,że przy 16kg to o,5kg to może niewiele,ale zawsze coś.Ważne,że spada.,,Ziarenko do ziarnka i zbierze się miarka''-znasz na pewno to przyłowie.Gratuluję i powodzenia!
bella271
17 stycznia 2012, 21:29Wow, te cyferki robią wrażenie. Gratulacje, tak naprawdę nie ważne ile, ważne,że w dół. Brawo :D
OlinkaOkraglinkaa
17 stycznia 2012, 21:28Najważniejsze, żeby sie nie martwić małym ubytkiem na wadze, bo to wcale nie znaczy że nie chudniemy;) Raz leci mniej a raz więcej. A co do sprzątania, to czasami dale tyle samo co godzina katorgi na siłowni:) Pozdrawiam:)