I po sniadanku. Dzis zjadlam gotowane jajka. Nowa metode na to znalazlam. Choc nie wszystkim moze to podpasowac. Dla zainteresowanych. Wybija sie jajka na wrzatek to garnka i jak sie zetna to sie je wyjmuje. Proste i nawet smaczne. Ja nawet ich nie solilam ani nie uzywalam pieprzu. Do tego szklanka wody mineralnej.
Zrobilam sobie nawet makijaz. Wychodze z zalozenia ze kobieta powinna sobie zrobic chociaz makijaz ktory podkresla jej urode a nie pacykowac sie. Odrazu wyglada sie inaczej.
Pozdrawiam was cieplo. A to sa zdjecia mojej osoby.
bibusia4
30 sierpnia 2009, 13:21jak zawsze uśmiech na twarzy:) a co do jajek to nie dla mnie :/ a makijaż jak najbardziej TAK! Chociaż żeby delikatnie podkreślić oczy badź usta błyszczykiem. Nie mam na myśli jakieś ogromnej tapety, bo to wcale nie wygląda ładnie. Delikatne są najładniejsze:) Ty jesteś tego przykładem!
marta803
30 sierpnia 2009, 12:29no prosze jaka laseczka :) a te jajca musze wypróbować :) pozdro i milej niedzielki :)