Witam ponownie. Polubiłam ćwiczyć w domu. Na początku jest Ciężko się zmobilizować i oczywiście z braku formy nie wytrzymuje sie wysiłku. Mi też było bardzo ciężko na początku. Od poniedziałku wziełam się ostro za siebie. Dużo ćwicze. Dziś jestem taka nakręcona i mam taką mobilizacje do ćwivzeń, że nie umie tego opisać.Jak pisałam któregoś dnia wzięłam się za siebie bo chcę osiągnąć cel. Oprócz tego że chcę schudnąć i mieć dobre samopoczucie i nie mieć kompleksów dotyczących mojego ciała a głównie mojego brzucha chcę ćwiczyć. Po ćwiczeniach naprawdę czuję się lepiej i czuje wyraźnie, że moje mięśnie brzucha stają się coraz bardziej napięte. Dąże do tego żeby mieć ładną sylwetkę nie tylko mniej ważyć. Prościej jest schudnąć nie ćwicząć niż schudnąć i ćwiczyć. Wiem, że nie jest to proste ale osiągalne. Hm nikt nam nie każe robgić 1000 brzuszków dziennie i robić ćwiczenia z wieloma seriami na raz.. Ja xaczełam od 10 minut dziennie a w tej chwili wytrzymuje już dłużej.
Plan ćwiczeń na dziś obejmuje 2 etapy
1. Trening dotyczący osób z otyłością brzuszną:
- 5 minut swobodnego marszu (ja przeważnie robie go w miejscu)
- skłony w przód w leżeniu na plecach - 3 serie po 15 powtórzeń
- unoszenie nóg do góry w leżeniu na plecach - 2 serie po 15 powtórzeń
- unoszenie wyprostowanych nóg do góry w leżeniu na plecach - 2 serie po 15 powtórzeń
- skręcanie tułowia w pozycji siedzącej - 3 serie po 30 powtórzeń
- spinanie poladków w leżeniu na brzuchu - 3 serie po 15 powtórzeń (moje ulubione ćwiczenie)
- unoszenie ugiętych nóg w leżeniu na brzuchu - 2 serie po 15 powtórzeń
- przysiady w szerokim rozkroku - 1 seria po 15 powtórzeń
2. Aerobiczna 6 Weidera.
Spotkałam się z nią już dawno temu le jakoś nie miałam mobiliżacji żeby ją skończyć. Obecnie wierzę, że to osiągnę.
Przed samym snem będę robić:
- brzuszki
- brzuszki skrętne (boczne)
- skłony
- pompki
- wymachy rąk w tył
- wymachy rąk do boku
wymachy rąk do góry
- pajacyki
- wymachy nóg w tył
- wymachy nóg w bok
- podciąganie kolan do brzucha
- bieg z szeroko rozstawionymi nogami
- podnoszenie bioder do góry w leżeniu na plecach
- rowerek gdy leżymy na plecach
- okrężne ruchy bioder w prawo
- okrężne ruchy bioder w lewo
Te ostatnie ćwiczonka polciła mi |Marta i muszę przyznać że poprawiają mi powoli formę. Jeszcze raz bardzo dzękuje.
Pozdrawiam was wszystkie i buziaki. Odezwe się jeszcze wieczorkiem.
A oto zdjęcia mojego brzuszka oraz poprostu ja.
hackerkaa
16 sierpnia 2009, 22:37To jestesmy dwie ja od tygodnia tez mam zapal nie do opisania:) Tak tszymaj:) trzymam kciuki
marta803
16 sierpnia 2009, 19:36swietne fotki i nie ma sprawy za cwiczenia niby nic ale jak sie 100 razy podniesie łokieć na wysokość ucha to czuje sie ból hihi pozdro i cwicz dalej ja a6w zaczynam od listopada :)