Witam moje wsparcie!!!
Nie martwcie się. Nie poddałam się. Nadal walczę i osiągam sukces. Mimo, że wokół różne dzieją się sytuacje i osoby w moim życiu jedzą co innego to ja się bardzo mobilizuje i się trzymam. Póki co z dobrym skutkiem. Dziś na wadze 60.1 kg. Cieszę się bardzo. Dziś będę miała pracowity dzionek. Czeka mnie sprzątanie, pracowanie i ogólnie dużo obowiązków domowych. Ostatnio dużo przebywałam u mamy więc teraz czas się wziąć do pracy.
Niedawno dzwonił do mnie ojciec. Tak sobie chciał porozmawiać. Jakiś czas temu minęło 5 lat jak się z mamą rozwiódł, ale z nami się kontaktuje i od czasu do czasu się widujemy.
A tak poza tym Paweł znowu jest na 2 zmianie. Trochę mi smutno bo będę w domku sama, ale z drugiej strony to jak się zabiorę za domowe czynności to raz dwa i po biznesie. Jakąś niespodziankę chciałam mu zrobić jak wróci ale nie mam pomysłów. Misiek będzie dopiero o 21. Jak macie pomysły to piszcie. Za każdą pomoc będę z góry wdzięczna.
Jedzonko na dziś:
1100-otręby pszenne śliwkowe z activią o samku suszonej śliwki.
1400-3 kromki chlebka chrupkiego z pomidorem
1700-gotowana pierś z kurczaka, z marchewką, suszoną natką pietruszki; pomidor
2000-galaretka o smaku owoców leśnych
Odezwę się jak się ogarnę. Buziaki. Miłego dnia.
funnynickname
18 sierpnia 2010, 14:05przywitaj go w samych szpilkach (pieczenie ciasta zostaw sobie jak skonczycie 70tke ;-) )
Rozumiee
18 sierpnia 2010, 13:52Może ugotuj mu coś co bardzo lubi albo upiecz ciacho? :) i kup mu bluzeczkę, spodnie to już od ciebie zależy :D albo stringi :D hihi