Witam wszystkich w piątkowe popołudnie. Jestem i nadal walczę o siebie. Od wtorku bardzo się staram żeby osiągnąć swój cel. Ostatnio dobił mnie tekst mojego faceta: Jesteś gruba weź się za siebie. To mnie w 100% zmotywowało do działania. Zrobiło mi się przykro, że i Paweł postrzega mnie w ten sposób. Nie jestem jakąś pulchną i bardzo otyłą kobietą i tak się nie widzę. Jednak moim największym problemem to brzuszek, który troszkę się powiększył. Dlatego teraz moim celem jest pozbyć się mojego brzuszka. Doskonale wiem co należy robić ale ciężko mi było się za to wziąć. Natomiast po ostatnim zdarzeniu jestem bardzo zmotywowana i za każdym razem myślę o tej sytuacji, żeby nie zjeść nic niezdrowego. Najłatwiej mi się pije wodę mineralną. Wczoraj wypiłam 3 litry.
Później się odezwę, żeby napisać moje manu.
Pozdrawiam. Jestem tu cały czas i czytam wasze pamiętniki, tylko nic nie pisałam.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
anaidd
13 sierpnia 2010, 17:01mnie by to nie dobiło tylko zabiło....nidy nigdy ale to nigdy od męża nie usłyszałam czegos takiego i jestem pewna że nie usłysze ...