Witam wszystkich. Mimo okresu i weekendu było bardzo aktywnie. Poszłyśmy z kuzynką Pawła na siłownię i było super. Będę teraz znowu chodzić przynajmniej dwa razy w tygodniu. Jak spojrzałam na mój brzuch to lepiej wygląda pomimo, że byłam tam pierwszy raz po długim czasie. Ćwiczyłyśmy tam 2 godziny bardzo intensywnie. Nie zamierzam się poddać. Jutro mamy w planach basem też ze dwie godzinki. Jestem tak zmotywowana, że szok. Nie zamierzam się poddać. Zrobiłabym wam fotkę jak wyglądam ale niestety baterii nie mam bo się wyczerpały. Jak kupię nowe to wam się ukaże. Mam zamiar jeszcze zrobić brzuszki. Przynajmniej trzy serie.
Pozdrawiam i trzymajcie się. Odezwę się jak będę miała czas.