WITAM WSZYSTKICH W SOBOTNIE POPOŁUDNIE. DZIŚ TAKA ZALATANY BYŁAM, ŻE NIE MIAŁAM CZASU ŻEBY USIĄŚĆ NA KOMPA. DZIŚ POSZŁAM WYROBIĆ DWA KLUCZE DLA PAWŁA DO PRACY. POZA TYM DZIŚ ZAPOMNIAŁAM SIĘ ZWAŻYĆ. OGÓŁEM DIETA ZACHOWANA. JESTEM Z SIEBIE BARDZO DUMNA.
MENU NA DZIŚ:
8:00 - DWA CHLEBKI TOSTOWE Z SERKIEM TOPIONYM KEMOWYM Z PIETRUSZKĄ, KAWAŁEK JABŁKA, WODA NIEGAZOWANA
11:00 - JOGURT NATURALNY Z BŁONNIKIEM KAKAOWYM W PROSZKU, WODA MINERALNA, KAWAŁEK JABŁKA
13:00 - PŁATKI PSZENNE-RYŻOWE Z OWOCAMI EGZOTYCZNYMI, ŻURAWINA, SŁONECZNIK ŁUSKANY, PÓŁ KIWI, ZIELONA HERBATA
16:00 - RYBA DUSZONA W PANIERCE Z DUSZONYMI PIECZARKAMI, ZIELONA HERBATA, PÓŁ KIWI
19:00 - KASZKA Z MLEKIEM O SMAKU WANILIOWYM Z RODZYNKAMI, WODA NIEGAZOWANA
TRZYMAJCIE SIĘ DO USŁYSZENIA.
jolancik25
13 lutego 2010, 17:24i nawet nie taka straszna..
tasia93
13 lutego 2010, 16:31widzę,że dobrze Ci idzie ;)