Dzisiaj na wadze 73,4 po nocy, Zmieniam pasek na zachętę. Planuję pójść dziś na aerobic, a teraz poranne ćwiczonka. Jeszcze zaparzę ziółka - pokrzywę z melisą, to mi dobrze robi, potem do termosu do pracy. Miłego dnia.
Obiad - brązowy ryż z warzywami po chińsku (mieszanka z Biedronki) - polecam :) Szklanka soku pomarańczowego. Może jeszcze kawka? Jest ok.
Aerobic zaliczony - godzinka w pocie czoła, ale teraz czuję się świetnie, jakieś mięśnie są, tylko.. przykryte tłuszczykiem. Ale to się powoli zmieni, nieprawdaż?
angelisia69
31 maja 2016, 13:23meliska to na noc na uspokojenie :P Milego dzionka i sukcesow w walce o kg