Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
20 min kółeczka, piękne ramiona...


w czasie "NA WSPÓLNEJ", tak jak pisałam wcześniej, wracam do starych nawyków, dziś było 5 min dłużej k,kręcenia hula - hop ;)
Patrze na swoje ramiona i jestem zdziwiona, jak sie zmieniają, pozytywnie chyba, po prostu widać kształt mięśni i nie mogę uwierzyć, ile ćwiczenia mogą pomóc - z ramionami zresztą było najtrudniej, dopiero po 3 miesiącach zaczęły nabierać odpowiedniego kształtu. MYślę że teraz zmiany przyspiesza karate, tam przecież duzo wymachów itp, poza tym robie mnóstwo pompek i to jest najlepsze ćwiczenie na ramiona, bo sprawdzone przeze mnie.
Dizś znowu karate, choc po wczorajszym aerobicu jestem nieco obolała, zwłaszcza w obrębie pleców, było dużo ćwiczeń właśnie na nie, tzw. stabilizacyjnych, są bardzo dobre, wzmacniaja, poprawiaja postawe itp.
Odezwe sie potem, pa.
  • majrok

    majrok

    17 grudnia 2008, 14:20

    może też kupie hula hop- trudno się nauczyć? kiedys próbowałam i cały czas spadało :-)) Nowe zdjecia super chudzinko..pozdr

  • Yanis

    Yanis

    17 grudnia 2008, 09:32

    Podziwiam zapał :) Mi właśnie tej energii do działania brak.. Ps. Hula-hop masz standardowe czy te większe dla dorosłych? z ciekawości pytam ;) Pozdrawiam ciepło!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.