Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
półmetek :)


No tak, doszłam do tego miejsca, od którego powinno byc z górki, ale zdaje się, ze bedzie odwrotnie. czy Wy też tak macie, że im  dłuzej się odchudzacie, to trudniej gubicie masę? U mnie rzeźba coraz lepsza, ale w kilogramach tego nie widać, spadam teraz z wagi wolniutko. Zresztą moze to lepiej, dzieki temu unikne efektu jojo, który znam dosc dobrze, a efekty tej diety będą trwałe, czego sobie życzę.

  • Michalinkaa

    Michalinkaa

    23 maja 2008, 14:28

    zawsze tak jest że na początku waga szybko spada a pozniej jest przestój i ciężko aby poszła w dół :) Pozdrawiam ,fajny brzuszek;P

  • fiona25

    fiona25

    23 maja 2008, 12:42

    że moja waga już nigdy się nie ruszy i nie dotrę do tego półmetka, też zaczęłam robić 6-wa. Dzisiaj zaliczony 20 dzień. pozdrawiam

  • elizakop

    elizakop

    23 maja 2008, 09:20

    nieźle Ci idzie. Jeśli dużo ćwiczysz, to tłuszcz się zmienia w mięśnie. To chyba dlatego wydaje Ci się, że wolniej chudniesz. Ale centymetry zapewne lecą w dół, prawda??? Tak trzymać, a cel osiągniesz. pozdro, papa

  • magdammh

    magdammh

    23 maja 2008, 08:01

    Organizm przyzwyczaił się do mniejszej liczby kalorii, większgo wysiłku i waga wolniej spada, ale tak zdrowiej :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.