Mija mi kolejny dzień diety. Nie jest źle, powiedziałabym, że nawet dobrze. Najgorszym dniem był tylko poniedziałek. Teraz już nie jestem głodna albo prawie wcale. Na wadze widzę spadek. To co nadrobiłam ostatnio prawie całe zeszło. Pewnie to tylko woda jak na razie ale i tak już jest dobrze. Cieszę sie z tego
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Edziunia25
18 czerwca 2010, 17:35dziękuję za odwiedzinki:P Ty również się trzymaj cieplutko:) Miłego weekendu Tobie życzę:) Pozdrawiam:)
malgorzata.siedliskazmigrodzkie
18 czerwca 2010, 16:00Nawet najmniejszy spadek wagowy nas cieszy więc ja życzę ci dużego spadku wagi i wytrwałości w dietkowaniu.Pozdrawiam
qwas
17 czerwca 2010, 16:21najważniejsze to dobrze zacząć dzień to potem już człowiek sam nie chce tego psuć :D
nataliacz
17 czerwca 2010, 14:00Super Ci idzie i trzymam mocno kciuki:)))
karioka1977
17 czerwca 2010, 13:27no to już jakiś sukces:) ważne by do przodu :)