Dziś rano waga pokazała 76,6 nareszcie ruszyła.No jestem taka szczęśliwa bo strasznie czekałam na tą szóstkę.Jak dalej bede tak chudnąć to czuje że teraz dam rade.
Moje menu:
śniadanie:owsianka z truskawakami
śniadanie II : -
Obiad:krupnik
Podwieczorek:owoc
Kolacja:-
na śniadanie 2 jeszcze nie wiem co zjem ale pewnie baton musli a kolacja to wymyśli się po południu.
pozdrawiam was gorąco
slightly
23 lutego 2012, 15:54To nieźle :) dasz sobie radę!