Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nie radze sobie.


Zgodnie z tym co poradziła mi pewna osoba postanowiłam podzielić swoje życie według priorytetów. Podzieliłam je na 3 :
1 Nauka
2 Dieta i ćwiczenia
3 reszta

I co? Od swojego nic nie robienia przytyłam 1 kg. Ważę 71 kg.  Jest to dla mnie dziwne bo mi sie wydawało ,że schudłam! Dlaczego? Mama przywiozła spodnie ,które zatrzymywały mi się na udach. Przedwczoraj naciągnęłam je na dupę a nawet zapięłam. No po prostu nie ogarniam.  Mam ochote rzucić w cholere to wszystko ale coś mi nie pozwala.

Mam taką depresje ,że mam ochotę się upodlić (schlać). To najgorsze wyjście w mojej sytuacji i zawsze kończy się źle. Postanowiłam ,że mimo złego humoru nie bd dobijać się jeszcze bardziej. Nie wiem co mam robić. Nosi mnie miotam się. Nikogo obok mnie nie ma. To smutne ,że to wszystko muszę wylewać tu. Tak! To zdecydowanie dobijające...
  • djanitka

    djanitka

    28 marca 2011, 15:44

    chyba na wyładowanie energii najlepszy jest sport... wiem po sobie...

  • Lennonka40

    Lennonka40

    28 marca 2011, 12:05

    Kochana ja jak mnie nosi to włączam muzykę na fula i albo skacze na skakance albo boksuje :) Ta najlepszy sposób na wyładowanie niepotrzebnej energii. Zobaczysz, że poczujesz się lepiej ! Nie ma potrzeby się upijać, będziesz się tylko gorzej czuła !!

  • shizaxa

    shizaxa

    27 marca 2011, 15:56

    mi pomagały ćwiczenia, spróbuj wyładowac jakoś tę złość i frustracje!! zobaczysz wszystko się poukłada!!

  • ikikowa

    ikikowa

    27 marca 2011, 15:49

    Kochana wiesz Ty co? Gardzisz nami? Że co my niby gorsze od realnych znajomych? Nie no tak serio to wiem o co Ci chodzi. A wiesz jak to jest z odchudzaniem? Waga swoje, ale Twoje oczy swoje. Być może przytyłaś kg, ale w to wątpię. Po prostu waga stała na nierównym podłożu. Ale! Najważniejszy jest fakt, że zmieściłaś się do tych spodni!! I tego się trzymajmy. Nie upijaj się, bo to i tak nic dobrego Ci nie da. Nie łam się! Pamiętaj, że my vitalijki zawsze jesteśmy przy Tobie ;***

  • pinky86

    pinky86

    27 marca 2011, 15:43

    kochana po pierwsze to nieważ się codziennie- humor zalezy wtedy od tego co pokaże waga a po drugie...skoro mieścisz sie w spodnie tzn ze schudlas...a waga- wiesz jak toz na bywa, może stać w żlym miejscu, tzn krzywym, może akurat niezrobiłaś kupy/siku- wyczytałam nawet w ksiażce dukana ze wahania wagi 1-2kg są normalną rzeczą i wlasnie zalezą od pewnych rzeczy jak płyny fizjologiczne itp

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.