Witajcie! :) wczoraj byłam na zajęciach TBC+STEP i moja trenerka powiedziała że widzi efety że schudłam :) cieszę się bo to budujące że to co robię daje efekty zamierzone. :)
Teraz jestem mega zadowlonona bo w nd zarezerwowaliśmy lot do Londynu na tydzień w grudniu :) Już nie mogę się doczekać. Będzie to nasza podróż poślubna :)
Dieta mi idzie dobrze :) pilnuję się z piciem wody, ograniczyłam kawę z mlekiem, piję co drugi/trzeci dzień aby nie szkodzić sobie ale i nie rezygnuję z niej całkiem bo lubię :)
Słodyczy nie jem, i jest mi ciężko ale powtarzam sobie że to dla mojego dobra. Jak już chcę sięgnąć po coś słodkiego to w głowie pojawia się myśl EJ MASZ ŚLUB! i już ochota mija. Nie wiem jak długo to będzie działać ale mam nadzieję że jak najdłużej :)
Dziś robiłam na śniadanie placuszki z mąki żyniej :) wyszły pyszne i zero cukru. Jadłam je z twarożkiem i musem z truskawek :) Polecam mąkę żytnią. Ma dużo błonnika i jest zdrowsza ale nie dadaje się do naleśników bo jest wilgotna i cięzko naleśnika przewrócić :(
Miłego wtorku robaczki :* <3
cambiolavita
15 marca 2016, 16:50Gratuluje spadkow wagi, na pewno bedziesz piekna na swoim slubie!
angelisia69
15 marca 2016, 16:05ja uwielbiam make orkiszowa do wypiekow,zytnia jest za ciezka dla mnie.Super podroz przed Wami ;-) Pozdrawiam
szalona_ruda90LBN
16 marca 2016, 11:15na wyjazd ciesze się bardzo :) już zbieram funty na duże zakupy :)
Kora1986
15 marca 2016, 13:43wszystko zależy od człowieka i chyba od czasu. Ja kiedyś potrafiłam sobie wszystkiego odmówić i kg leciały jak szalone, a teraz gdzieś ta moja energia i zapał zniknęły. Życzę Ci, żebyś nie podzieliła mojego losu :-)
MinusPlus
15 marca 2016, 12:51Ja mam ponad rok do swojego ślubu i chyba też zaczne odliczać ;) Masz dużo czasu i na pewno uda Ci się zbudowac fajną sylwetkę ;)