Witajcie. Tak jak w temacie, zaczełam dietę s kopyta szybko się zmęczyłam teraz złapałam oddech. I wróciłam na tory zdrowej diety i w końcu ćwiczeń. Znowu ważę i patrzę na to co jem. dodatkowo zaczęłam chodzić ponownie na siłownię.
Do wesela zostało już coraz mniej dni więc czas spiąć pośladki i zadbać o siebie żeby w TYM dniu wyglądać piękne.
angelisia69
21 października 2015, 12:28to obys juz sie wiecej nie potknela i byla na prostej ;-) Powodzonka