Poprawa sposobu odzywiania przynosi pozytywne skutki. Nie mam na mysli tylko redukcji wagi, choc ta jest moim glownym celem, ale lepiej sie czuje. Wraz ze zmiana sposobu odzywiania, calkowitym wyeliminowaniu cukrow, slonych przekasek i smazonych potraw; zniknely zaparcia, wzdecia, uczucie ciezkosci, przepelnienia, zgaga... Trawienie i praca jelit powrocily do normy. No ogolnie fajnie jest! Mam wiecej energii. nie czuje sie taka zatruta. ostatnio tak mialam gdy rzucilam palenie. Swietne uczucie. Psychiczne i fizyczne. Nie wiem jeszcze ile schudlam bo wazyc sie bede dopiero jutro, ale troszke na pewno. Widze po brzuszku. Jest mniej wydety;) Obym tylko nie zrezygnowala. Obym wytrwala. Szczerze mowiac nie mam napadow glodu, bo nie chodze glodna. Po prostu jem, ale rozsadniej. Zachcianki na slodycze i slone przekaski pojawiaja sie tylko w sklepach, wiec staram sie robic zakupy szybko i wyjsc. Czego oczy nie widza tego sercu nie zal. Wazne jest zorganizowanie sobie czasu. Czlowiek czasami je z nudow. Ja przerzucilam sie na spacery. O tej porze roku sie nie chce, ale swiadomosc ze poprawiam dotlenienie skory i calego organizmu, lepsze ukrwienie, walcze z cellulitem i usprawniam przemiane materii krotkim nawet spacerem; motywuje! Czuje sie fajnie. Przejdzmy do dzisiejszego menu, bo musze isc spac. Na 00.30 w nocy mam byc w pracy.
Musli z jogurtem,
jablko,
salatka warzywna z odtluszczony bekonem i dwoma kromkami chlebka ciemnego,
dwie mandarynki,
znow ta sama salatka z ciemnym chlebkiem i bekonem,
jablko,
jablko,
filet rybny bez panierki, duszony,
marchewka swieza,
To tyle. Jestem zadowolona. Daje rade. Oby tak dalej:) 1 pkt za zdrowe zywienie!
Co do aktywnosci, to 13 godzin w pracy wystarczja. 2pkt.
Podsumowujac: Dieta:1pkt, Aktywnosc:2pkt, Razem 3pkt! Swietnie mi idzie:))))
Obym sie nie zawahala. Oby tak dalej. Naprawde oplaca sie za poprawe samopoczucia!!! Organizm potrafi sie odwdzieczyc jezeli go nie zatruwamy smieciami!
likekate
17 stycznia 2012, 10:51Super!Właśnie o to chodzi .. o to wspaniałe samopoczucie,lekkość,energię, zdaowolenie.. ja też o to walczę! wytrwamy:)
Atramentowa
16 stycznia 2012, 22:50Dziękuje Kochana za takie cudowne rady! Biorę się do czytania ;D Pierwszy raz w życiu tak na serio się odchudzam więc jestem wdzięczna. :D
aneczka52
16 stycznia 2012, 22:28powodzenia!
oludomi
16 stycznia 2012, 21:05dasz radę masz podobna wagę co ja ale wytrwamy wspierając się :D