Śniadanie: 2 kanapki z chleba razowego ze słonecznikiem - jedna z pasztetem, pomidorem i ajvarem, druga z wędliną, pomidorem i ajvarem
II śniadanie: jogurt naturalny 180 g, bułka pełniziarnista - jeden kawałek z twarogiem wędzonym i pomidorem, druga z wędliną z piersi kurczaka i pomidorem (ogórka brak ;) I jeszcze 0,5 l soku marchewko-selerowego jednodniowego.
Przekąsa: zgroza: 2 kanapki ciemnego chleba ze.... smalcem (cienko, ale smalec to smalec...)
Obiad: mała miseczka grochówki
Niestety, zjadłam parę orzeszków M&M (a co mnie podkusiło otworzyć szafkę ze słodyczami, zobaczyłam, że otwarte i....) i 4 małe pierniczki. A niech to :(
Dzisiaj kompletnie coś innego niż miałam w diecie, ale tak wyszło. Nie jestem idealna.