Witam.:)
Kochane dziś nawet mi lepiej, humorek nawet mi dopisuje...te chwile załaman są okropne. I pomimo tego że czuje się dobrze mam takie chwile że łzy w oczy wchodzą..
Problem ze snem..masakra mało co spałąm..
Teraz impreza imieninowa w pracy...żarcia ...mnustwo...ale mnie nie kusi..zjadłem kawałek ciasta..żołądek się buntuje.
Wbrew wszystkiemu postanowiłam dbać o siebie, nie tylko dietkowo i cwiczenia..ale wizualnie ronież...Kosztuje to troch czasu i zachodu ale cóż niech kacap widziic o traci :P
Dzis ię odstawiłam do pracy ...a co!
Po pracy basen i mam nadzieje ze poprostu padne i zasnę.
Pozdrawiam wsystkich i pamiętajcie walczymy razem:)
kuska23
1 lipca 2013, 15:23życze Ci spokojnego snu zatem, wiesz ze wypoczety organizm ma wiecej siły do walki;* walczymy !!!!!!
grupciaa
1 lipca 2013, 12:19witaj w klubie też się dziś ubrałam ładnie :D i lubię jak panowie się patrzą a ja wtedy SMILE :) a tymi łezkami się nie smuć tez taka mam ze same przychodzą