Witajcie chudzinki!!
Dziś kolejny upalny dzień....ale nie narzekam lubie słoneczko szczególnie jak mogę się taplać w basenie.....
Kolejny dzień dietkowo w porządeczku staram się co trzy godziny jeść rozsądnie nie licząc kalorii.... Co do ruchu skosiłam trawnik i wybieram się na rower jest tylko jeden problem...,
Masakrycznie powtarzam ale to masakrycznie u mnie gryzą ślepy, u nas się tak mówi na takie duże muszyska...
Jak kosiłam trawę nie mogłam sobie dać rady...ale dopiero nad basenem mają jak używać...także jestem zgryziona ale za to opalona
Co dalej..trochę się zezłościłam na mamę bo jest taka sprawa że mam imieniny i powiedziała że przyjadą do mnie w sobotę , ale jest tak że ja pracuję do 19 tej a mój do 22...więc prosiłam aby dała mi znać czy faktycznie będą, że muszę się przygotować...Kupić choć kiełbasę na grila i upiec torta...Jutro zaczynam pracę i po 2 godzin i muszę to wcześnie wiedzieć...Ale nie ...no wiem że ma dużo na głowie i że jest strasznie zdenerwowana tym pieprzonym weselem....ze własna siostra ją tak potraktowała....
No ale problem sie rozwiązał bo zdecydowałam że tak czy siak upiekę sobie torta...i zaczęłam robić biszkopt...i wybuchł mi przy końcu mikser..... No dobrze że mnie nie pierdzielnęło tylko miałam minę wielkiego ździwienia..i myślę no tak widocznie nie jest mi dane....
Nie chce mi się wracać do pracy tak mi dobrze w domku....jeszcze dwa tygodnie by się urlopu sprzydały....
Najgorsze jest to że mojemu się umowa kończy w tym miesiącu a tu na złość zepsuła się jakaś prasa której remont będzie trwał długo...kolejny powód aby nie przedłużać umowy...masakra (to ostatnio moje ulubione słowo)
No to spadam i pokobinuje co zrobić z reszta dnia być może już wsiądę na mojego rumaka i pomknę w siną dal:))))
grupciaa
6 lipca 2012, 08:45hej ale wczoraj byłam zabiegana i dobrze przynajmiej sie nie obijałam Szeregowy widzę żę ruszyłęś głową i z głową robisz rzeczy odchudzanko i dobra rada na dziś nie daj sobą rzadzić jedzeniu :) rób wszytsko z głową a poczujesz się lepiej bo Ty będziesz rzadzić nie jedzienie nie waga :)
dam.rade.1958
5 lipca 2012, 21:40ja mam opalone ramiona i dłonie, od jazdy rowerkiem, reszta trochę biała :))
dam.rade.1958
5 lipca 2012, 21:38prawda ze piękny????? zakochałam się odkąd przeczytałam biografie Steva Jobsa, PERFEKCJA W KAŻDYM CALU :)))
Shibutek
5 lipca 2012, 20:10Mojej mamie kiedyś lokówka wystrzeliła, aż się zakopciło :P A te wielkie muszyska są straszne !
nora21
5 lipca 2012, 18:42mi kiedyś prostownica z dymem poszła :) a upału nie nawidzę
nataliaccc
5 lipca 2012, 17:49wszystkiego najlepszego kochana!!!!!!!:*
Julia551
5 lipca 2012, 17:41No to przynajmniej jesteś opalona:)Przydałoby ci się jeszcze trochę tego wolnego-chociaż z tydzień:)No i jak imieniny to znowu przy kuchni trzeba siedzieć-No i kochana ja Ci już dziś złożę życzenia bo nie wiem kiedy ty tu znów napiszesz...Wszystkiego najlepszego!Dużo zdrówka,spełnienia marzeń,dużych spadków i uśmiechu na twarzy:*Buziaki:***