Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
watpliwości


Witajcie !!

Dzis mam zwariowany dzień, nie ma czasu na nic..Dietkowanie nadal 12000 cal. wieczorem postaram się powiczyc na orbitreku...

Na poczatku bardzo cieszyło mnie pisanie ,,czułam wsparcie i nadal je mam 'ale nie które osoby mnie zaskakuja i nie wiem co mam mysleć..I nie choddzi o to że biorę to wszystko do siebie ...ale chyba nie jestem dobrze zrozumiana..

Chciałam pisac z humorem..a tym czase jestem zrozumiana...no chyba inaczej.

Dobra więcej nic nie mówię więcej

MENU NA DZIŚ 1200 CAL

SNIADANIE 300 CAL - kawa z mlekiem, gracham,sałata,serek, szczypior

ŚNIADANIE II 150 CAL jogurt

OBIAD 350 CAL kalafior+brokuły, gorący kubek

PODWIECZOREK 150 CAL jogurt

KOLACJA 200 CAL graham z żółtym serem ,pomidorem 

 

Miłego weekendu dziewczynki

  • nora21

    nora21

    9 czerwca 2012, 09:12

    ta na zdjęciu to nie moja :) moja jest kilka wpisów wcześniej :)

  • BedzieLepiej

    BedzieLepiej

    8 czerwca 2012, 21:46

    Heeeeja, spokojnie, znakomita większość Cię rozumie :) Nie przejmuj się dziwnymi komentarzami... ciesz się dalej pisaniem. Przede wszystkim to jest Twój pamiętnik, piszesz dla Siebie, co chcesz, jak chcesz, kiedy chcesz - kropa.

  • dam.rade.1958

    dam.rade.1958

    8 czerwca 2012, 20:19

    no pewnie ze myślałam :)))

  • good.day.my.fat.angel

    good.day.my.fat.angel

    8 czerwca 2012, 19:32

    Nie martw się, myślę, że wszystkie z nas dostają czasem dziwne komentarze, nawet takie dokuczliwe i pouczające, bardzo tego nie lubię, ale zastanów się... Czy to bardziej nie motywuje?! :D

  • Shibutek

    Shibutek

    8 czerwca 2012, 18:22

    Kochana nie przejmuj się innymi ! Pisz dalej bo są osoby ( w tym JA :d) KTÓRE UWIELBIAJĄ Cię czytać : ))

  • MartaFW

    MartaFW

    8 czerwca 2012, 18:12

    Nie martw się innymi, widać jakie to pustaki. Kochaniutka do przodu. A jak się komuś nie podoba to niech nie czyta.

  • syszunia

    syszunia

    8 czerwca 2012, 17:36

    Kurcze nie zdązyłam poprawic tych kallll a ja tam zawsze walnę byka heheh:)))))

  • nataliaccc

    nataliaccc

    8 czerwca 2012, 17:07

    yyyy ale o co kaman?że kto i że co?Ja nie rozumiem:P Można coś więcej?...coś Ty dobra kobito zrobiła niby? Nie przejmuj się kochana, bo to Twój pamiętnik a jeśli chodzi o Twoje podejście to też masz je dobre naprawdę. Lepiej mieć je takie niż skwaszone wielce...a do zolż i siks mówię" WARA OD MOJEJ SYSZUNIII:D"

  • kejtlajf

    kejtlajf

    8 czerwca 2012, 17:06

    12000 kcal ? moja droga chyba jedno zero za dużo !!! Musisz się "ubrać" w grubą skórę, ponieważ na niektóre komentarze tutaj w ogóle nie warto zwracac uwagi. Jesteś tutaj dla siebie - bo masz cel i dla innych, aby wspierać; jeśli ktoś Ciebie krytykuje, ale ma podstawę ku temu i jest to krytyka konstruktywna- to warto ją do siebie przyjąć, ale jeśli - tak jak w tym przypadku - ktoś po prostu się nie zna na żartach, lub pisze złośliwie - to schowaj to moja droga do głębokiej kieszeni i się nie przejmuj :) a tak na marginesie - jak już żółty serek - to lepiej z rana, a na noc biały :) Pozdrawiam

  • Venicee

    Venicee

    8 czerwca 2012, 16:56

    a wzjamnie ;) powodzonka ;) Nie przejmuj sie innymi , rob swoje ;)

  • Martaa91

    Martaa91

    8 czerwca 2012, 16:49

    ladne menu:) wzajemnie miłego weekendu:)

  • scorpiogirl

    scorpiogirl

    8 czerwca 2012, 16:46

    Takie uroki vitalii, nie przejmuj się. Byle do przodu.

  • syszunia

    syszunia

    8 czerwca 2012, 16:45

    Ja na nikogo sie nie gniewam tylko się dziwie że jestem tak odbierana..No cóż nie ma się czym przejmowwać nie wszystkich można zadowolić:)

  • syszunia

    syszunia

    8 czerwca 2012, 16:44

    no co ty zwariowałaś???:)))

  • dam.rade.1958

    dam.rade.1958

    8 czerwca 2012, 16:42

    ale na mnie sie nie gniewasz?

  • nora21

    nora21

    8 czerwca 2012, 16:39

    też miałam taką sytuację, dziewczyna nie zrozumiała mojego żartu i mi nawrzucała :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.