Niestety, wypad w góry nie wyszedł mi na dobre, bo źle się czuję , chyba jelitowka. Nie nam sił ćwiczyć, jeden plus taki, że apetyt kiepski. Z mężem się dogadaliśmy, a ja z dbania o siebie nie rezygnuję. Tylko muszę mieć siły wyjść z łóżka...
Z nudów szkicuję. Miała być Adele
reghina
11 stycznia 2021, 00:02U mnie tak zaczął się covid,nawet nie było gorączki tylko wymioty i biegunka,potem węch i smak i cała reszta...Trzymam kciuki aby to była tylko jelitówka.A rysunek ładny zatrzymał moją uwagę na dłuższą chwilę.Pozdrawiam
synestezjaa
11 stycznia 2021, 08:23Dziękuję ❤ Dziś już ok, więc chyba jednak jelitowka
Joanna19651965
10 stycznia 2021, 21:42Jednak uważaj na siebie - objawy ze strony układu pokarmowego także należą do "pakietu" covidowego.
synestezjaa
10 stycznia 2021, 22:19Nawet nie wiedziałam! 😯
Joanna19651965
10 stycznia 2021, 22:54U mojej mamy były takie objawy i u zięcia sąsiadów.
mamazabki
10 stycznia 2021, 18:42Byle nie korona Anetko... Zdrówka
synestezjaa
10 stycznia 2021, 19:07Myślę, że nie, bo męczyły mnie wymioty i osłabienie. Teraz już lepiej. Dziękuję! Pozdrowionka! 😘