No cóż -pora spojrzeć prawdzie w oczy. Ostatnio sobie odpuściłam i baaardzo przytyłam. Juz nie mogę patrzeć na swój tłuszczyk! Wczoraj nie poszłam na spotkanie z koleżankami, bo sie wstydziłam swoich fałdek i to był punkt zwrotny! A więc do dzieła!
Będę regularnie podawała wagę i zobaczymy, jak będzie.
Trzymajcie kciuki, bardzo Was proszę!
mamazabki
28 sierpnia 2014, 14:11Jak ty masz fałdki to ciekawe co ja mam??????????????????????????????????????????
takaja27
28 sierpnia 2014, 11:42NIE POSZLAS NA SPOTKANIE Z KOLEZANKAMI, BO SIE WSTYDZILAS FALDEK?????????????!!!!!!!!!!!!! Noooo to tooo nieeee, tak przeciez byc nie moze! Oj oj pani syntezjo, zakasac rekawy prosze, bo taka sytuacja sie juz powtorzyc nie moze!!!!!!!!!!!!
synestezjaa
28 sierpnia 2014, 11:43Na właśnie tak chcę zrobić! Do wagi Ci sie nawet nie przyznaję, bo padnę ze wstydu!
mamazabki
28 sierpnia 2014, 14:11Monika ona nie ma fałdek...
takaja27
28 sierpnia 2014, 22:35ale ona chce lepiej wygladac i moze lepiej wygladac, zeby poczuc sie lepiej. Wierze w nia