Co do mamy- chudnie i cm lecą, ale tak jak sobie założyłam-baaardzo powolutku, bo karmię małą i nie chcę stosować żadnych diet, tylko zdrowo się odżywiać. Ostatnio wzięłam się też za swoje wypadające po ciąży włosy-stosuję szampon, ampułki i mgiełkę Radical- zobaczymy, czy będą efekty.
Poza tym staram się podchodzić do wielu spraw optymistycznie, żeby sobie zbytnim marudzeniem nie zatruć najpiękniejszych chwil w życiu! :) Bo ten cudowny czas juz się nigdy nie powtórzy!
virginia87
30 stycznia 2014, 09:58święte słowa-teraz to się łatwo i przyjemnie wspomina ale co wtedy się oklęłam na każdą próbę ruchu to moje :)
virginia87
24 stycznia 2014, 12:28jak karmisz piersią to lepiej zaczekać aż skończy pół roku :) ja karmiłam butelką prawie od początku na przemian z piersią a potem już sama butla więc moja zaczęła dostawać pokarmy stałe po skończeniu 4 msca. też się strasznie bałam ale poszło :) teraz już jest tylko lepiej! zobaczysz dasz radę :)
pollla
23 stycznia 2014, 10:41Bardzo dobre podejście.Ja już się nie mogę doczekać aż ujrzę swojego synala.
Qwudy
23 stycznia 2014, 10:37Dokładnie dziecko tak szybko rośnie że te chwile to tylko na zdjęciach będziesz mogła po oglądac. :)
lola7777
23 stycznia 2014, 10:29bardzo rozsadne podejscie:)