Witajcie! Więc... znowu mam problem :/
Byliśmy z wizytą u teściów...a tam... pierogi... wątróbka i inne smakołyki.. :/
Starałam się mniej jeść tych pyszności niż zazwyczaj no i w dalszym ciągu 0 słodkości, cukru , mleka do kawy .
Ćwiczenia u nich ograniczyłam do... minimum :/ Robiłam tylko a6w i 100 brzuszków :/
No i wszyscy TAM wiedzą jak bardzo jestem załamana moją tuszą... aż tu nagle mój mąż jak położyliśmy się spać powiedział mi " ćwicz bo wielkie masz te boczki" ... :/
A ja wierzyłam , że on je kocha :( Na następny dzień wieczorem kazał mi ograiczyć kolacje... popłakałam się... teściowa mnie wspierała i skarciła go ale zrobiła to chyba w żarcie bo 3 godziny póżniej złapała mnie znienacka za bok i powiedziała "ale masz te boki, jak nigdy" ...
Wstałam z krzesła i poszłam spać...z łzami w oczach
Załamana.... :(
dragonflymagical
6 grudnia 2011, 23:28własnie takie gadanie innych powinno byc dla nas najwieksza motywacją! :)
madziucha1922
28 listopada 2011, 18:13Kochana ! Nie wiedziałam :( Nie przejmuj sie tym wszystkim ! Ja trzymam kciuki za nas ze sie uda !! A to ze oni tak mówią to powinna byc podwujna motywacja dla ciebie !! Moaj tesciowa mi dzis powiedziałam ze znowu nabrałam cialka a juz wygladałam prawie normalnie. Ale to jest dla mnie wieksza motywacja ! Buźka ;***
sylwusiaaa88
28 listopada 2011, 17:10Ja to robie dla siebie... sama ze sobą chce czuć się dobrze,chce być szczęśliwa w swoim ciele a wiem , że do tego potrzebuje kilka kg w dół... tylko , że oni jeszcze mnie dobijają :/ WRRRRRRRR!!!!!!!!!!!
kasienka11191
28 listopada 2011, 17:06Jesli bedziesz chudła tylko dla nich to daleko nie dojrzesz.Sama zmień swoje nastawienie, pomyśl ze to ci dobrze zrobi,że bedziesz sie lepiej czuła.Najważniejsza osoba Dla Siebie jestes Ty i nikt inny. Ustal sobie pewne zasady i je realizuj ale pamietaj zawsze są jakies porażki wazne zeby brnąc przed siebie mimo wszystko.Trzymam kciuki
Innocent..Angel
28 listopada 2011, 17:03Jednym słowem - chamy. Tak się nie robi, zamiast wspierać, sprawiają przykrość, mimo tego, ze widzą jak się starasz. Widać, że nie znają powagi problemu i nie wiedzą jak to ciężko jest te boczki stracić. A Ty się nie przejmuj, tylko rób swoje, pokaż im na co Cię stać! Powodzenia :**
good.day.my.fat.angel
28 listopada 2011, 17:00Jak Oni tak mogą...? No nie wierzę :/ Dziewczyno, gryź się w język i jeszcze się zdziwią ;)
asio69
28 listopada 2011, 16:59nie martw sie bedzie dobrze, jeszcze im wszystkim pokazesz ;))))