no Kochane dzien sie konczy i mozna powiedziec ze na +
w sumie na obiad zjadlam niewiele ale na kolacje za to nieco wiecej bo warzywa w ziolach w piekarniczku upieczone i kilka usmazonych pieczarek.
a z cwiczen no to 300 brzuszkow i poltorej godziny spaceru.
zrobilam dziewczyny ten piling kawowy i jestem zachwycona a moj maz nie mniej. wciaz siedzi przy mnie nawet teraz jak pisze te notke i glaszcze mnie po pachnacej kawka nodze
po pilingu depilacja i jutro rano jak tylko moj mezus sie obudzi zostawiam go z corcia i smigam na basen
uwielbiam plywac moze nie jestem Otylia Jedrzejczak ale lubie to. a po basenie sauna i prysznic na przemian cieply i zimny i uciekam do domku. juz sie nie moge doczekac. a na popoludnie planuje isc na kolejny spacer i moze wieczorem kilka kilometrow na rowerku stacjonarnym.
kurcze dziewczyny ale mnie wzielo
powstrzymajcie mnie bo niedlugo nitka ze mnie zostanie
milej nocki
helpmee
3 marca 2012, 09:44piekny zapał trzymaj tak dalej a zobaczysz tego efekty:)
b1a2s3i4a5aaa
3 marca 2012, 09:01hehe super zapał masz :)
NaMolik
3 marca 2012, 08:58że tez ja kawy nie pije :) oj szkoda wielka, jak pracowalam w tchibo to miałam piling na codzień :) Pozdrawiam i dobreho dnia życze !!!