witam odchudzaczki!
mam nadzieje ze u was wszystko ok i waga leci w dol
a i w diecie jestescie wytrwale.
ja mam strasznie leniwy dzien.
wstalam o 7, zrobilam mojej coreczce sniadanko i gdy ona zajadala ja przygotowalam swoje szamanko:
trzy kromki chleba razowego, dwie z chudym twarozkiem, zielona papryka, szczypiorkiem i ziolami. salt free;)
jedna kanapka z wedlinka z kurczaka i pomidorem, butter free;)
obiad 12.30
7 kopytek, warzywa z ziolami, salt free;)
prubuje uwolnic sie od soli.
bardzo ja lubie ale wiem ze jest nie zdrowa.
gdy gotuje obiad dla siebie i meza nie dodaje jej wcale i mowie mu ze moze sobie dodac jak bedzie mial podane na talerzu.
jemu na szczescie to nie przeszkadza a wrecz przeciwnie bo ziemniaki bez soli to dla niego pychotka bo on z Iraku pochodzi i jego mama tak zawsze gotowala.
mi z reszta tez zasmakowalo gdy pojechalam do nich w odwiedziny i niedawno stwierdzilam ze czemu by nie ograniczyc jej tak jak i tam.
mam nadzieje ze to sniadanko to nie bylo za obfite?
jak myslicie dziewczyny?
i tak zmniejszylam je o jedna kanapke dzisiaj i juz tak chce trzymac
a za jakis czes zmniejsze do dwoch. na kolacje zjem tez trzy i to bedzie juz dosyc na dzisiaj jedzenia.
poza tym nic mi sie nie chce
nawet naczynia od obiadu wciaz w zlewie leza:(
oj chyba musze sie ruszyc z tego fotela i je umyc dopuki moja mala spi.
milego popoludnia i wieczorku:*
Marzena.gliwice
19 lutego 2012, 18:48lepiej powoli zmniejszać ilość kanapek, a nie tak od razu. Jednak jeżeli nie jesz drugiego śniadania to nie jest ich dużo. Ja jem 2 na śniadanie, a po 2 godzinach kolejną.. Mam wtedy mniejsze napady głodu ;) Ale każdy jest indywidualny ;) co do soli, to kiedyś w ogóle nie używałam, a ostatnio nic mi bez niej nie smakuje. Nie wiem od czego to zależy... pozdrawiam ;)
NaMolik
19 lutego 2012, 18:10Moim skromnym nie profesjonalnym zdaniem , nie ograniczaj sniadania jesli tyle potrzebujesz i nie napychasz sie nim to nic nie zmnieniaj, jesli chodzi o sól to bardzo dobre posuniecie, jst bardzo niezdrowa i ja staram sie ograniczać, ale pochodze z rodzinki sólolubnej i mam z tym klopot ale walcze !!!! czasem dzien lenia nie jest zly :)