Wracam pod dwóch tygodniach. Starałam się trzymać dietę. Ale wiadomo jak to w święta bywa. O dziwo nie jadłam słodyczy. W związku z problemami osobistymi na chwile nie miałam czasu zajmować się dietą ani ćwiczeniami. Przybrałam tylko 0,8kg. Wiec raczej nie az tak sporo. Dziś już jestem po ćwiczeniach z Ewą i mam nadzieję, że jutro równie dobrze wytrwam. Oczywiście dziś od rana było zdrowe śniadanko chlebek pełnoziarnisty z twarożkiem zaś na obiadzik miałam pyszną cukinie. Przez te 3 tygodnie które minęły nauczyłam się jeść dwa śniadania. Pierwsze to zawsze chlebek z twarożkiem plus jakieś dodatki i drugie to albo jakieś chrupkie pieczywo, owoce, jogurt itp. Pomimo zaniechania w ostatnim czasie diety codziennie jadłam prawie że zdrowe produkty, no może oprócz kilku obiadków gdzie zaliczyłam schabiki :P
Trzymam za was również kciuki.
grubasek005
28 kwietnia 2014, 23:43Jak widać zdrowe nawyki już Ci nie są straszne i bardzo ładnie dzięki temu można sobie radzić nawet w momentach gdy nie mamy czasu się zajmowac dietą.